Kowalczyk przyznała niedawno, że zmagała się z depresją i przezyła poważne załamanie nerwowe. Wszystko to spowodowane było... utratą dziecka.
Zobacz: Wesprzyj Justynę Kowalczyk! Napisz jej życzenia
- Tak, byłam w ciąży, poroniłam rok temu w maju, na obozie treningowym - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Od tamtej pory słowa otuchy kierują do niej czołowi polscy sportowcy. Wsród nich jest Otylia Jędrzejczak.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail