Piotr Żyła lubi i potrafi zaskakiwać na ważnych wydarzeniach w skokach narciarskich. Od kilku sezonów w kluczowych momentach bryluje formą i trudno go zatrzymać. Tak było dwa lata temu w Oberstdorfie, gdy niespodziewanie okazał się najlepszy na obiekcie normalnym i zdobył złoty medal mistrzostw świata. Wówczas nie był faworytem. Historia zatoczyła koło dwa lata później, bo Żyła znów zaskoczył świat skoków narciarskich.
Żyła napisał to publicznie. Fani ruszyli z komentarzami
Obrońca tytułu raczej nie znajdował się w gronie zawodników, którzy typowani byli do podium na obiekcie normalnym. Pojawiały się jednak głosy, że stać go na dobry wynik i wszyscy mówiący w ten sposób, mieli rację. Żyła zachwycił skokiem w drugiej serii. Wylądował na 105 metrze i zanotował awans z trzynastego na pierwsze miejsce i tym samym obronił tytuł mistrzowski.
Radość reprezentanta Polski była ogromna. Podobnie jak całego biało-czerwonego obozu. Po kilkunastu godzinach od sukcesu Żyła opublikował post w mediach społecznościowych. Całkowicie w jego stylu. - Co by tu dużo pisać. Jupiiiiiiiiiiiiiiiii - czytamy w opisie fotografii z radości po zdobyciu medalu. Fani nie szczędzili mu gratulacji. - Można zajść na sam szczyt i nigdy się nie zmienić, jesteś kochanym człowiekiem i wielkim Mistrzem Świata! Legenda polskich skoków na wieczność! - napisał jeden z fanów. - Brawo Piotrek. Gratuluję. To, co wczoraj zrobiłeś wydawało się niemożliwe, ale kto jak nie Ty, facet od zadań specjalnych i skoków petard. Jesteś wielki - czytamy w innym komentarzu.