Dawid Kubacki

i

Autor: Cyfra Sport Dawid Kubacki

Polski trener WYMIOTOWAŁ przed skokiem Kubackiego. Stres w kadrze był ogromny

2020-01-07 12:53

To był niebywały wieczór w Bischofshofen! Po raz czwarty w historii polski skoczek uniósł w górę Złotego Orła, nagrodę za zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Tym razem najlepszy w prestiżowej imprezie okazał się Dawid Kubacki, który w wielkim stylu pokonał rywali. Emocje przed ostatnim konkursem w TCS były ogromne. Grzegorz Sobczyk denerwował się tak bardzo, że aż nie wytrzymał tego jego żołądek.

Przed tegorocznym Turniejem Czterech Skoczni mało kto typował Dawida Kubackiego wśród faworytów do końcowego triumfu. W tej roli częściej występował Kamil Stoch, ale skoczek z Zębu boryka się z obniżką formy i już w Oberstdorfie przekreślił szanse na zwycięstwo. Kubacki natomiast skakał regularnie. Zarówno w pierwszym, jak i drugim konkursie stanął na najniższym stopniu podium.

Nadzieje na zwycięstwo w TCS wzrosły po zawodach w Innsbrucku, gdzie 29-latek był drugi, a słabsza postawa Karla Geigera i Ryoyu Kobayashiego sprawiła, że Polak został liderem całej imprezy. Jego przewaga przed konkursem w Bischofshofen była niewielka. Marius Lindvik tracił do niego 9,1 pkt. Kubacki nie mógł sobie pozwolić nawet na jeden gorszy skok.

Ten na szczęście mu się nie przytrafił i w wielkim stylu wygrał turniej. Przed jego próbami emocje były jednak ogromne. - Serce drżało przed pierwszym i przed drugim skokiem - powiedział Michal Dolezal. Adam Małysz, dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweska dodał, że asystent czeskiego szkoleniowca był bardzo zdenerwowany. -  Ogromnie przeżywaliśmy konkurs tutaj na dole. A Grzesiek Sobczyk wymiotował na wieży trenerskiej, bo on tak reaguje. Wszystko bierze tak do siebie, że nerwy go rozsadzają - opowiedział Małysz. 

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze