Poznaliśmy rodzinną tajemnicę Macieja Kota! Wszystko się wydało, dla wielu osób to będzie szok

Skoczkowie, którzy reprezentują Biało-czerwone barwy podczas kolejnych zmagań Pucharu Świata, doskonale zdają sobie sprawę z tego, że muszą być niemalże w idealnej formie, aby móc liczyć na miejsce w konkursach drużynowych. Oprócz Piotra Żyły, Kamila Stocha i Dawida Kubackiego, o miejsce w drużynie walczą również inni zawodnicy, którzy nie raz pokazali, że mają duży talent, jednak nie zawsze wszystko idzie po ich myśli. Jednym z takich skoczków jest Maciej Kot, który od dłuższego czasu nie może znaleźć swojego rytmu i wciąż odbudowuje formę, aby wrócić do grona najlepszych polskich skoczków. Zawodnik z Limanowej się jednak nie poddaje i w swoim ostatnim wywiadzie miał okazję opowiedzieć, jak przygotowuje się do kolejnego sezonu Pucharu Świata. Przy okazji Maciej Kot zdradził coś jeszcze.

Tak ostrej wypowiedzi Stocha nie było od dawna. Mówi o dramacie, wyjawił prawdę o formie

Maciej Kot zdradził rodzinny sekret! O tym problemie nie mówi się głośno

Wydarzenia z ostatnich sezonów, kiedy Maciej Kot nie mógł wskoczyć na optymalny poziom i wrócić do dobrej dyspozycji z pewnością bardzo odbiły się na skoczku i jedynie fakt, że został ojcem mógł podtrzymać go na duchu. Stres związany ze skokami mógł przyczynić się również do tego, że na skroni zawodnika zaczęło pojawiać się coraz więcej siwych włosów, lecz jak wyznał sam Maciej Kot, srebro na jego głowie może mieć inne podłoże. Okazuje się bowiem, że siwizna skoczka może być po prostu dziedziczna. Przedwczesne siwienie nie zdarza się jednak bardzo często i dla wielu osób to może być szokujące, że mający zaledwie 30 lat skoczek już ma sporo siwych włosów. 

Piotr Żyła niepokojąco o swoim zdrowiu. Walczy z bólem. Nie uwierzycie, jakie "lekarstwo" znalazł

Zobaczcie, jak mieszka Maciej Kot, zaglądając do naszej galerii zdjęć, która znajduje się poniżej!

- Zauważyłem już od kilku lat, że zaczynają się pojawiać siwe włosy. Za to jednak przed wszystkim odpowiada genetyka. Tata dość wcześnie posiwiał. Lepiej jednak mieć siwe włosy niż ich w ogóle nie mieć - pocieszał się Maciej Kot w swojej rozmowie z "Onetem". - Na pewno stres związany ze skokami, ciągłe myślenie o tym, co mogę jeszcze zrobić, nie pomaga i przysparza mi kolejnych siwych włosów - dodał skoczek, zdradzając rodzinny sekret. 

Nie uwierzycie, czym zajmuje się córka Piotra Żyły. Justyna wszystko zdradziła, nie mogła ukryć dumy

Maciej Kot ma jeszcze trochę czasu przed starem Pucharu Świata, aby poprawić swoje wyniki i zaprezentować się na kolejnych skoczniach lepiej, niż w poprzednich latach. Letnia przerwa pomiędzy kolejnymi sezonami również może wpłynąć na dyspozycję skoczka, który - jak sam przyznaje - na nowo odnalazł radość ze skakania. Nowy sezon Pucharu Świata 2021/22 rusza już 20 listopada. Pierwszy konkurs odbędzie się w Niżnym Tagile.

Żona Macieja Kota niecałe pół roku po porodzie znalazła się nad przepaścią. Ciężko znaleźć właściwe słowa