Nareszcie zakończył się ten bardzo trudny dla Polaków sezon w Pucharze Świata. Wydawało się, że jeszcze na koniec mogą powalczyć o podium w konkursie Pucharu Świata, ale ostatecznie tak się nie stało. Najbliżej tego był Piotr Żyła, który po pierwszej serii był na 3. miejscu, ale ostatecznie skończył dopiero na 12. miejscu. Przed nim na 9. miejscu uplasował się Dawid Kubacki, a za nim na 14. lokacie był Kamil Stoch. Zwycięstwo w ostatnich zawodach po świetnych lotach zapewnił sobie Marius Lindvik. Tuż za nim niespodziewanie uplasował się Yukiya Sato, a na trzecim miejscu podium znalazł się Peter Prevc.
W kontekście całego sezonu najważniejsze było to, że Karl Geiger nie wygrał zawodów, co było konieczne, aby mógł marzyć o wygraniu Kryształowej Kuli. Ta ostatecznie trafiła do Ryoyu Kobayashiego, który w konkursie zajął 8. miejsce. Za plecami Kobayashiego i Geigera uplasował się Lindvik, który wyprzedził swojego rodaka Halvora Egnera Graneruda zaledwie o 4 punkty! Oprócz tych rozstrzygnięć mieliśmy dzisiaj także kilka innych.
Mini-cykl Planica Seven wygrał Timi Zajc. Puchar Narodów za cały sezon trafi do Austrii, która ma jednak tylko 47 punktów przewagi nad Słowenią! Trzecie miejsce natomiast przypadło Niemcom, którzy z kolei wyprzedzili Norwegię tylko o 29 punktów. Polska uplasowała się w tej klasyfikacji 6. miejscu. W klasyfikacji generalnej lotów narciarskich Małą Kryształową Kulę wygrał Ziga Jelar, który wyprzedził Timiego Zajca oraz Stefana Krafta.
PŚ w Planicy: konkurs indywidualny 27.03
Dzień dobry! To już ostatni dzień ze skokami narciarskimi w tym sezonie! Wiele wskazuje na to, że zwycięzcą Pucharu Świata zostanie Ryoyu Kobayashi, ale musi on dzisiaj postawić kropkę nad "i". Start finału sezonu o godzinie 10:00, bądźcie z nami!
Już za kilka minut startuje ostatni konkurs Pucharu Świata w sezonie 2021/2022!
Dziś zobaczymy tylko trzech Polaków - Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę i Kamila Stocha. To dlatego, że dziś startuje tylko 30 najlepszych zawodników kończącego się sezonu.
Skoczkowie zaczną od 14. belki. Ruszamy!
Killian Peier rozpoczął konkurs, tylko 175 metrów Szwajcara.
Junshiro Kobayashi nieco lepiej, choć też krótko, 188 metrów Japończyka.
Gregor Deschwanden oddaje pierwszy w tym konkursie lot! 208 metrów i Szwajcar oczywiście będzie prowadził.
Stephan Leyhe też wylądował za 200. metrem, ale krócej niż Deschwanden. 204,5 metra Niemca i 2. lokata.
Jan Hoerl obejmie prowadzenie, 214 metrów Austriaka.
Constantin Schmid 210 metrów. Przyzwoita odległość i to będzie 3. miejsce dla Niemca na ten moment.
Piękny lot Cene Prevca! 241 metrów Słoweńca i pewne prowadzenie!
Naoki Nakamura bardzo przyzwoicie, 211,5 metra i 3. miejsce w tej chwili dla Japończyka.
Lovro Kos 219,5 metra, druga najlepsza odległość do tej pory! Słoweńcy znów pokazują moc na swojej skoczni. 2. miejsce dla Kosa.
Andreas Wellinger też pokazał klasę! Niemiec skoczył 223 metry i teraz to on powinien zajmować 2. miejsce za plecami Cene Prevca.
Daniel Huber 218,5 metra, 3. lokata Austriaka.
Bardzo niespokojny lot Graneruda i "tylko" 218 metrów. Norweg liczył pewnie na więcej, bowiem wczoraj skakał ponad 240 metrów. Będzie jednak na 2. miejscu, bo dostał rekompensatę za słaby wiatr.
Nieudany skok Severina Freunda. 190,5 metra Niemca, skończy w dalszej części stawki, 11. miejsce.
Daniel Tschofenig nie zachwycił, choć wczoraj świetnie radził sobie w drużynie. 208,5 metra Austriaka i dopiero 9. miejsce.
Markus Eisenbichler skoczył... średnio. Najgorzej nie było, ale mogło być lepiej. 209,5 metra Niemca i dopiero 11. miejsce. To dlatego, że miał odjęte punkty za wiatr.
Michael Hayboeck bardzo ładnie! 226 metrów Austriaka potwierdza jego formę z zawodów drużynowych. Drugi najlepszy skok jak dotąd i 2. miejsce.
Piękny lot Dawida Kubackiego! 231 metrów Polaka i teraz to on będzie na 2. miejscu, piękne oceny, pojawiła się nawet 20-tka.
Kamil Stoch równie ładnie, choć krócej! 226 metrów skoczka z Zębu i będzie zajmował teraz 3. miejsce.
Johann Andre Forfang już nie tak dobrze jak Polacy. 220,5 metra i 7. miejsce dla Norwega.
223,5 metra Manuela Fettnera. 36-latek, mistrz olimpijski z Pekinu, znów pokazał klasę i teraz będzie na 4. miejscu.
Marius Lindvik 241,5 metra! Pół metra dalej niż Cene Prevc i teraz to Norweg obejmie prowadzenie!
Yukiya Sato także bardzo ładnie! 236,5 metra Japończyka, trzeci najdłuższy lot dzisiaj i dobre oceny. Będzie 2. lokata.
Karl Geiger "tylko" 225 metrów! Niemiec źle nie skoczył, ale raczej o zwycięstwo nie będzie się liczył! Dopiero 7. miejsce i wiele wskazuje na to, że Ryoyu Kobayashi jest tylko malutki kroczek od zwycięstwa w Pucharze Świata.
Ryoyu Kobayashi 235,5 metra! Japończyk pokazuje klasę i wszystko wskazuje na to, że zmierza wprost po Kryształową Kulę. 3. miejsce na tę chwilę.
Anze Lanisek także świetnie! 231 metrów Słoweńca i teraz będzie na 6. miejscu, za Dawidem Kubackim.
Fantastyczny lot Petera Prevca! 235,5 metra, Lindvika nie wyprzedzi, będzie na 3. miejscu.
Świetny, piękny looooot Piotra Żyły! 237,5 metra "Wiewióra" wysokie oceny i 2. miejsce! Brawo!
Stefan Kraft bardzo dobrze, ale nie aż tak, jak czołówka. 232 metrów Austriaka i 7. miejsce.
Timi Zajc 233 metrów! podobnie jak Kraft, ale miał gorsze oceny i rekompensatę za wiatr i będzie na 8. miejscu.
Piękny skok Zigi Jelara! 239 metrów, liderem nie będzie, ale wskoczy na 2. lokatę!
To już koniec pierwszej serii! Polacy wysoko, Piotr Żyła na 3. miejscu, Dawid Kubacki na 9., Stoch na 12., ale różnice w czołówce są minimalne (po dwóch zawodników zajmuje 6. i 8. miejsce). Liderem jest Marius Lindvik przed Zigą Jelarem.
Zaczynamy drugą serię! Belka pozostaje ta sama, 14..
Killian Peier 188 metrów. Nieco lepiej niż w pierwszej serii, ale wciąż bardzo kiepsko.
Junshiro Kobayashi też nie doleciał do 200. metra. 196,5 metra Japończyka i wyprzedzi od Peiera.
Severin Freund bardzo ładnie! W pierwszej serii zawiódł, ale teraz skoczył 215 metrów! Niemiec, który niespodziewanie ogłosił koniec kariery, będzie teraz prowadził.
Stephan Leyhe też poprawi się w stosunku do pierwszej serii. Kolejny z Niemców 208 metrów i wskoczy przed Freunda.
Markus Eisenbichler bardzo dobrze, 220 metrów! Będzie prowadzenie na tę chwilę.
Constantin Schmid jeszcze lepiej od Eisenbichlera! 223 metry Niemca i wystarczyło to do wyprzedzenia rodaka.
Daniel Tschofenig 221,5 metra! Austriak wychodzi na prowadzenie.
Gregor Deschwanden 217 metrów, dopiero 4. miejsce.
Słaby skok Naokiego Nakamury, 203 metry Japończyka i będzie dopiero na 5. miejscu.
Świetny lot Jana Hoerla! 230,5 metra Austriaka i teraz to on obejmie prowadzenie!
Lovro Kos nie tak daleko jak Hoerl, 227 metrów, ale wystarczyło do wyprzedzenia Hoerla! Słoweniec liderem.
Daniel Huber dobrze, ale nie tak dobrze jak Kos, bo 225 metrów. To jednak wystarczy do objęcia prowadzenia.
Daleki lot Johanna Andre Forfanga! 237 metrów Norwega i pewne prowadzenie!
Andreas Wellinger 230 metrów. Dobry skok Niemca, ale liderem nie będzie, 2. miejsce.
Halvor Egner Granerud znów pokazał, że jest wielkim lotnikiem! 243,5 metra Norwega, który w pierwszej serii skoczył tylko 218 metrów! Granerud będzie liderem.
Michael Hayboeck też wspaniale! 244,5 metrów Austriaka i znów zmiana lidera!
Karl Geiger 242 metry! Hayboecka nie wyprzedzi, ale Niemiec też pokazuje, jak się lata! 4. miejsce.
Manuel Fettner aż tak dobrze już nie skoczył. 231,5 metra Austriaka i 5. miejsce.
Kamil Stoch bardzo dobrze, ale nie włączy się do walki o czołówkę. 231,5 metra i Polak będzie na 3. miejscu.
Anze Lanisek 244,5 metra! Słoweniec będzie prowadził i poprawił swój rekord życiowy! Bardzo wysokie oceny, jedna 20-tka, reszta 19,5, BRAWO!
Przed nami ostatnia dziesiątka konkursu, a w niej dwóch Polaków - Dawid Kubacki i Piotr Żyła!
Bardzo ładny lot Dawida Kubackiego! 235 metrów Polaka i wysokie oceny, same "19", to będzie 2. miejsce!
Na żądanie trenera Timi Zajc skacze z 13. belki, aby uzyskać dodatkowe punkty.
Robi to! Timi Zajc skacze 240 metrów, punkty dodane za belkę i teraz Słoweniec wskakuje na pierwsze miejsce!
Stefan Kraft także skacze z 13. belki na prośbę trenera.
Tutaj to zagranie nie dało tak dobrego efektu! Kraft skoczył 228 metrów, czyli tyle, ile potrzebował, by dostać punkty za obniżenie belki, ale to po prostu dość słaba jak na niego odległość. Dopiero 5. miejsce!
Cudowny lot Cene Prevca! 246 metrów, najdłuższy skok dzisiaj i rekord życiowy!
Cene Prevc miał jednak słabe oceny i bardzo dobry wiatr, więc jest 3..
Ryoyu Kobayashi 230,5 metra! Nie wygra konkursu, ale już na pewno ma Kryształową Kulę!
Peter Prevc goni rodaków! 240 metrów i będzie na 1. miejscu przed Zajcem, Laniskiem i Cene Prevcem!
Yukiya Sato chce walczyć o podium! 242,5 metra, nowa "życiówka", dobre oceny i Japończyk wskoczy na pierwsze miejsce!
NIESTETY! Piotr Żyła "słabo" 221,5 metra, nie ma żadnych szans na podium, mimo że był 3. po pierwszej serii. Teraz dopiero 10. miejsce...
Ziga Jelar też nie zachwycił tak, jak jego rodacy. 232 metry i dopiero 5. miejsce.
Marius Lindvik 245,5 metra Norwega! Nowy rekord życiowy i zwycięstwo w finale Pucharu Świata!
Marius Lindvika wygrywa niedzielny konkurs w Planicy przed Yukiyą Sato i Peterem Prevcem. Kryształową Kulę wygrywa natomiast Ryoyu Kobayashi, który wyprzedza Karla Geigera!
Polacy w ostatnim konkursie zajęli dość odległe miejsca, ale przyzwoite. Dawid Kubacki zajął 9. miejsce, Piotr Żyła 12., natomiast 14. był Kamil Stoch. Szkoda zwłaszcza Piotra Żyły, który po pierwszej serii był na 3. miejscu, ale go nie utrzymał.
To już wszystko na dziś, dziękujemy za uwagę i zapraszamy na kolejne relacje na żywo na sport.se.pl!
PŚ w Planicy RELACJA LIVE skoki dzisiaj w niedzielę NA ŻYWO w INTERNECIE
Trudno znaleźć jakieś pozytywy w mijającym sezonie w skokach narciarskich. Polacy borykali się z większymi i mniejszymi problemami, co doprowadziło do najgorszych wyników od lat. Pewnym pocieszeniem było zdobycie brązowego medalu igrzysk olimpijskich przez Dawida Kubackiego, ale w Pucharze Świata trudno szukać pozytywów. Polacy jednak przyzwoicie radzą sobie na Letalnicy i mamy nadzieję, że w tym ostatnim konkursie sezonu pokażą kilka naprawdę ładnych lotów narciarskich. W walce o najważniejsze trofeum, czyli Kryształową Kulę, pozostali już tylko Ryoyu Kobayashi i Karl Geiger. Niemiec ma jednak aż 89 punktów straty i musiałby on wygrać całe zawody oraz liczyć na to, że Kobayashi wypadnie poza pierwszą dwudziestkę konkursu, na co się nie zanosi.
