Warunki panujące na Rukantunturi przyzwyczaiły skoczków i kibiców do problemów przy rozgrywaniu konkursów Pucharu Świata. Podobnie było w sobotę, gdzie zawody przesuwano kilkakrotnie. Niemal dwadzieścia cztery godziny później wiatr postanowił nie przeszkadzać zawodnikom. Dlatego niedzielny konkurs przebiegł błyskawicznie.
Skoczkowie mogli nawet skorzystać z podmuchów pod narty, co było widać przede wszystkim tuż przed zakończeniem pierwszej serii. Nim jednak do tego doszło słabo zaprezentował się Stefan Hula, który osiągnął zaledwie 112 metrów. Jeszcze gorzej było w przypadku Macieja Kota, który nie przebrnął kwalifikacji.
Ale pozostali Polacy spisali się już solidnie. Najwyżej sklasyfikowany po pierwszej serii z biało-czerwonych był Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski osiągnął 136,5 metra, co dało mu trzecią lokatę. Swoją doskonałą formę z sobotnich zawodów utrzymał natomiast Ryoyu Kobayashi, który wylądował na 140 metrze i ze znaczną przewagą prowadził po pierwszej serii. Japończyk miał dziewięć punktów przewagi nad drugim Andreasem Wellingerem.
Na słowa pochwały po dwóch seriach zasługuje Jakub Wolny, który poprawił swoją lokatę i ostatecznie zajął 13. miejsce. Tuż za Dawidem Kubackim. Polscy kibice mogą być zadowoleni także z postawy Piotra Żyły. Co prawda w niedzielę nie stanął na podium, ale ponownie zameldował się w pierwszej dziesiątce, dzięki czemu awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Rywalizacja o zwycięstwo rozegrała się między zawodnikami, którzy byli w czołowej trójce po pierwszej serii.
Stoch odleciał na odległość 144 metrów. Wydawało się, że dzięki temu może poprawić swoją lokatę i powalczyć o zwycięstwo. Ale i Wellinger i Kobayashi nie dali za wygraną. Niemiec skoczył o półtora metra dalej niż polski zawodnik. Jeszcze lepiej zaprezentował sie Japończyk. Mimo, że startował z belki obniżonej o dwie pozycje, zdołał dolecieć do 147,5 metra, gdzie musiał lądować na dwie nogi. Mimo niższych not wygrał swój drugi konkurs z rzędu i zarazem drugi w karierze.
PŚ w Ruce - niedzielny konkurs indywidualny
Witamy w relacji na żywo z niedzielnego konkursu PŚ w Ruce. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 17:00. Zapraszamy!
Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z niedzielnego konkursu indywidualnego w Ruce!
W sobotę skoczkowie musieli zmierzyć się nie tylko z rywalami, ale również z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Niemal tradycyjnie w Ruce przeszkadzał wiatr. Z tego względu konkurs był przesuwany i ostatecznie udało się rozegrać tylko jedną serię.
Ale w tej dobrze zaprezentowali się przede wszystkim dwaj Polacy. Kamil Stoch zajął drugie miejsce, a Piotr Żyła trzecie. Wydaje się, że dziś warunki powinny być zdecydowanie lepsze. Kwalifikacje przebiegły bez większych problemów. Te miał natomiast Maciej Kot, który skoczył zaledwie 105 metrów i nie zobacyzmy go w niedzielnym konkursie.
Pięciu Polaków wystąpi w zaplanowanym na 17:00 konkursie. Awansu nie uzyskał Maciej Kot; https://t.co/6UWkAbVWZc #Ruka #Kuusamo #skijumpingfamily pic.twitter.com/wF6l3GbhMU
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) 25 listopada 2018
Zaczynamy!
Co prawda Ammanna w konkursie nie zobacyzmy, ale jego rodak, Andreas Schuler skoczył 129 metrów, a więc solidnie. Możliwe, że to była próba na drugą serię.
Oj... fatalna próba Andreasa Stjernena. 83,5 metra Norwega, duże problemy w powietrzu i na całe szczęście wylądował bezpiecznie. przynajmniej to mu się udało.
Bardzo dobry skok Artti Aigro. Estończyk wylądował na 130 metrze, co jest sporą niespodzianką. Niewykluczone, że zamelduje się w drugiej serii.
Wiatr ponownie zaczyna kręcić. Pierwsi zawodnicy mogli liczyć na podmuchy pod narty, a Kevin Bickner, musiał radzić sobie z wiatrem w plecy. Ale nie poradził sobie. 102,5 metra Ameryknina.
Stjernen przypomniał Jussiego Hautamaekiego z Trondheim 2001. Przypomniał... 7 minut po tym jak skok Fina poleciał w materiale @parfjanowicz #skijumpingfamily #skokitvp #Ruka pic.twitter.com/IZWLeEYcQY
— Mateusz Leleń (@LelenMat) 25 listopada 2018
Słaba próba Severina Freunda, który wraca do skakania po ciężkich kontuzjach. 120 metrów niemieckiego zawodnika i może być problem z awansem.
Nakamura skoczył 129,5 metra i wyprzedza prowadzącego do tej pory Aigro.
Jernej Damjan nie zachwycił swoją próbą. Tylko 118,5 metra Słoweńca, który zajmuje obecnie 13. pozycję. Na belce jest już natomiast Stefan Hula!
Słabo, niestety słabo Hula. Zaledwie 112 metrów polskiego skoczka. To za mało, aby znaleźć się w drugiej serii.
Stefan Kraft przyzwyczaił nas do zdecydowanie lepszych skokow, ale i tym razem nie było źle. 128 metrów Austriaka daje mu trzecią lokatę.
Norwegowie kompletnie bez formy. Tande cieniem samego siebie, a Stjernen wygląda jak junior.
— Eryk Gawlik (@ErykGawlik) 25 listopada 2018
Z naszych problemów to martwi mnie tylko Maciej Kot. Czyżby wymiana na przyszły weekend na Tomka Pilcha?#Kuusamo #Ruka #skijumpingfamily
W drugiej serii nie zobaczymy natomiast Andersa Fannemela. Tylko 117 metrów w wykonaniu tego zawodnika.
Awans do drugiej serii zdobył Richard Freitag. Niemiec wylądował na 126 metrze i jest piąty.
Dobra próba Junshiro Kobayashiego. Japończyk osiągnął 123,5 metra i jest obecnie dziewiąty.
Nie popisał się natomiast Daniel Huber. 113,5 metra nie pozowli mu na drugi skok. Austriak wyraźnie niezadowolony ze swojej próby. Zdecydowanie lepiej zaprezentował się Markus Eisenbichler. 124,5 metra Niemca.
Równie solidnie skoczył Jakub Wolny! Polak osiągnął 125,5 metra, co przy wysokich notach za styl daje mu piąte miejsce.
Zdecydowanie lepiej niż w sobotę zaprezentował się Dawid Kubacki! 130 metrów naszego reprezentanta i będzie w drugiej serii. Obecnie jest na drugim miejscu.
Kiedyś Austriacy potrafili mieć na koniec klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nawet czterech zawodników w pierwszej dziesiątce a teraz? Teraz to już nawet Estończyk jest lepszy od nich ? #skijumpingfamily
— Mateusz Kowalczyk (@DonMateo139) 25 listopada 2018
Problemy przy lądowaniu miał Anze Lanisek. Słoweniec skoczył 125,5 metra, ale obniżone noty za styl nie pozwalają mu zając dobrego miejsca. Jest 15.
Ładna próba Johanna Andre Forfanga. Wykorzystał wiatr pod narty i odleciał. 131,5 metra, a więc jak na razie najlepsza próba w pierwszej serii. Jest trzeci.
Jego rodak, Robert Johansson również wykorzystał korzystne warunki. 134 metry skoczka z charakterystynczym wąsem. Objął prowadzenie w konkursie.
Każdy kolejny skok jest lepszy. 136,5 metra w wykonaniu Domena Prevca. Nieco gorsze noty od Johanssona, ale Słoweniec wyprzedził Norwega.
Pół metra bliżej od Prevca wylądował Andreas Wellinger. Niemiec dostał jednak świetne noty. Dlatgo to Wellinger jest na pierwszym miejscu.
Od skoku Dawida Kubackiefo zdecydowanie poprawiły się warunki na skoczni.
— Eryk Gawlik (@ErykGawlik) 25 listopada 2018
Zawodnicy regularnie mają odejmowane 5-8 punktów#Kuusamo #Ruka #skijumpingfamily
Stephan Leyhe również dobrze. 136,5 metra osiągnął Niemiec. Całkiem niezłe noty za styl i jest drugi.
Dobrze skoczył Piotr Żyła! Nie miał tak dobrych warunków jak jego poprzednicy. 133,5 metra polskiego zawodnika daje mu czwarte miejsce.
Nieco bliżej wylądował Jewgienij Klimow. Rosjanin osiągnął 129,5 metra przy mocniejszym wietrze pod narty niż Żyła. Dopiero 14. miejsce Klimowa.
Daleki lot Kamila Stocha! Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył 136,5 metra, zbliżone noty do Wellingera, ale to Niemiec jest wyżej. Stoch na drugim miejscu.
Ależ pofrunął Ryoyu Kobayashi! 140 metrów wykonaniu lidera klasyfikacji generalnej! I to przy słabszym wietrze. Japończyk jest oczywiście na prowadzeniu po pierwszej serii.
Kamil #Stoch trzeci na półmetku konkursu. Wszystkim odskoczył jednak Ryoyu Kobayashi: https://t.co/sYBFrK4KZf Finałowa runda o 18:08! #Ruka #Kuusamo #skijumpingfamily pic.twitter.com/OBQVqTpK8t
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) 25 listopada 2018
Zaczynamy drugą serię!
David Siegel znacznie się poprawił w stosunku do pierwszej serii. Niemiec skoczył 128,5 metra i jest oczywiście pierwszy.
Anze Lanisek miał spore problemy przy lądowaniu w pierwszym skoku. Tym razem zdołał tego uniknąć i obejmuje prowadzenie z próbą na odległość 130 metrów.
134,5 metra w wykonaniu Zaka Mogela. W objęciu prowadzenia nie przeszkodził mu nawet słaby styl jego skoku. Ale po chwili na pierwszym miejscu zmienił go Junshiro Kobayashi. Japończyk skoczył 133 metry i wyprzedził Słoweńca.
Mocniejszy wiatr pod narty wykorzystał Manuel Fettner. 133 metry Austriaka, co daje mu prowadzenie.
Piękny gest naszych skoczków i całego sztabu ??. Plastron Kamila Stocha z sobotniego konkursu został podpisany przez polską ekipę i trafi na licytację dla Tomasza Golloba. ?? #skokitvp #skijumpingfamily #tvpsport pic.twitter.com/XbBZY9kLhL
— TVP Sport (@sport_tvppl) 25 listopada 2018
Swoją pozycję może poprawić Richard Freitag. Niemiec osiągnął 133,5 metra i wskoczył na pierwsze miejsce.
Będzie to udany konkurs dla Jakuba Wolnego. Polak skoczył pół metra dalej niż jego poprzednik. Dostał wysokie noty za styl i jest na prowadzeniu. Brawo!
Polskiego zawodnika nie wyprzedzi Klimow. Zwycięza konkursu z Wisły zajmie odległą pozycję w dzisiejszych zawodach. Rosjanin osiągnął 125 metrów i obecnie jest dopiero jedenasty.
Timi Zajc skoczył metra dalej niż Wolny i przewaga z pierwszej serii powodują, że Słoweniec objął prowadzenie.
Świetny skok Krafta! Austriak pofrunął 139 metrów i niewykluczone, że na długo pozostanie na pierwszym miejscu. A Artti Aigro jako jeden z nielicznych Estończyków zdobywa punkty Pucharu Świata. Jego drugi skok również był solidny. 128,5 metra i jest ósmy.
Jaki widok na #Rukatunturi ?? ma garstka kibiców, którzy przyszli na skoki? Ano taki:#skijumpingfamily #Ruka #Kuusamo pic.twitter.com/RDyFHvyiKr
— Dominik Formela (@DominikFormela) 25 listopada 2018
Podmuchy wykorzystał Johann Andre Forfang. Norweg osiągnął 137,5 metra i o pół punktu wyprzedza Krafta. Za chwilę Dawid Kubacki.
Dosyć dobrze Kubacki, ale miał małe problemy przy lądowaniu. 137 metrów Polaka raczej nie pozwoli mu utrzymać pozycji w pierwszej dziesiątce. Obecnie jest czwarty.
ładny, daleki skok Johanssona. Norweg miał świetną prędkość na progu, co przełożyło się na odległość. 139 metrów Johanssona dało mu prowadzenie.
Metr bliżej wylądował natomiast Karl Geiger. Niemiec dostał jednak niższe noty, za słabe lądowanie i jest drugi.
Dalekooo Piotr Żyła! 139,5 metra Polaka! Przy słabszym wietrze niż Johansson, mimo zachwianego lądowania wysokie noty i jest pierwszy!
Pierwsze problemy z wiatrem dzisiaj. Domen Prevc musiał dwukrotnie zejść z belki. Ruszył za trzecim razem i odleciał na odległość 142,5 metra! Wyprzedził Żyłę.
Stephan Leyhe daleko, ale nie tak daleko jak Prevc. 137,5 metra Niemca sprawia, że jest trzeci.
Pięknie Kamil Stoch! 144 metry Polaka, w pięknnym stylu! Wysokie noty, gorsze warunki i będzie kolejne podium! Stoch jest obecnie pierwszy. Jak odpowiedzą rywale?!
Wellinger, podobnie jak Prevc musiła opuścić belkę. Wiatr osiąga prędkość 4,5 m/s i w takich warunkach skakać po prostu nie można. Po chwili oczekiwania Niemiec odleciał na 145,5 metra! Dostał wyższe noty od Stocha i wyprzedza Polaka.
Kobayashi skakał z obniżonej o dwie pozycje belki. Mimo tego odleciał na 147,5 metra. Coś niesamowitego! Japończyk z dubletem po weekendzie w Ruce!
Kobayashi umacnia się tym samym na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Cieszy natomiast drugie podium Stocha w tym sezonie oraz dobra postawa Piotra Żyły. To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl!
