W Sapporo wystartowało trzech Polaków. W pierwszym konkursie żadnemu z nich nie udało się awansować do finałowej "30". W niedzielę pierwsze punkty w tym sezonie zdobyli Krzysztof Miętus i Stefan Hula, z tym, że ten pierwszy zajął 30. miejsce, a drugi 28. Bartłomiej Kłusek skoczył słabiutko i zajął dopiero 59. miejsce.
Przeczytaj koniecznie: Artur Szpilka: Spokornieję i będę pracował dalej
Konkurs zdominowali Słoweńcy. Najlepszy okazał się Jernej Damjan, który wyprzedził Petera Prevca i Roberta Kranjeca. Czwarte miejsce zajął Niemiec Michael Neumayer, a piąte Austrian Andreas Kofler.
Dzięki drugiej lokacie Peter Prevc umocnił się na czele klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich. Słoweniec zgromadził 812 punktów, o 91 wyprzedza drugiego Kamila Stocha, zaś o 142 Gragora Schlierenzaura