PŚ w Zakopanem. Kto głównym rywalem Kamila Stocha? Kto był najlepszy w sobotę?

Stoch w sobotę oddał dwa skoki, które w rywalizacji indywidualnej dałyby mu łącznie 292,4 pkt. Wynik bliski ideału. Ideału, do którego Polak dobił w piątkowych kwalifikacjach, otrzymując za swój lot ponad 160 punktów. W drużynówce jego poziom utrzymał tylko Richard Freitag (290,6 pkt). Niemiec w obu skokach stracił do naszego lidera kadry ledwie jeden punkt. Po pierwszej serii to on prowadziłby w konkursie. Miałby 1,6 pkt przewagi nad Polakiem. W drugiej był już jednak bez szans.

Mocny w niedzielę powinien też być Stefan Hula. Polak w Zakopanem wyrósł na numer dwa kadry Stefana Horngachera. W I serii 31-letni skoczek oddał skok na poziomie Stocha. Stracił do swojego bardziej utytułowanego rodaka ledwie 0,7 pkt. Skończyłby zawody na najniższym stopniu podium (279,4 pkt). Tuż za nim znalazłby się Andreas Wellinger, Stefan Kraft, a dalej Anders Fannemel, Johann Andre Forfang oraz Marius Lindvik. W dziesiątce znalazła się też reszta naszego zwycięskiego teamu. Ex aequo na dziewiątym miejscu znaleźliby się Maciej Kot oraz Dawid Kubacki.

Czy tak samo będzie w niedzielę?

Wyniki indywidualne sobotniego konkursu drużynowego:

Kamil Stoch: W tym sezonie bywały już trudniejsze skoki

Stefan Hula: Starałem się dobrze pchnąć nogą

Triumf Polaków. Rekord skoczni w Zakopanem!