Wyniki PŚ w Engelbergu dzisiaj 17.12:
- Lanisek 320,3 pkt (139,5 m/142 m)
- Kubacki 317 pkt (139 m/140 m)
- Żyła 312,3 pkt (141 m/139 m)
- Kraft 307,4 pkt (136,5 m/138 m)
- Granerud 300,6 pkt (134,5 m/141 m)
- Wellinger 295,1 pkt (137 m/139 m)
- Hoerl 294,1 pkt (141 m/134 m)
- Stoch 287,8 pkt (130 m/135,5 m)
- Zajc 286,8 pkt (131,5 m/133,5 m)
- R. Kobayashi 284,7 pkt (134,5 m/134,5 m)
------------------------------------------
23. Wąsek 270,2 pkt (136 m/129,5 m)
46. Zniszczoł 114,3 pkt (118,5 m)
49. Wolny 112,1 pkt (120,5 m)
Pierwszy raz w tym sezonie polscy kibice mogą cieszyć się z dwóch reprezentantów na podium. Oczekiwania po pierwszej serii były nieco wyższe, gdyż to Kubacki prowadził na półmetku, ale miał zaledwie 0,5 pkt przewagi nad Laniskiem. Słoweniec udanie zaatakował w finale i na tyle zachwycił, przeskakując skocznię, że dwaj sędziowie przyznali mu nawet "20" za styl! Tym samym 26-latek zrównał się z liderem PŚ w liczbie zwycięstw tej zimy oraz zbliżył się do niego w klasyfikacji generalnej. Przed niedzielnym konkursem traci do Kubackiego tylko 34 punkty! W sobotę świetnie wypadł też Żyła, który drugi raz w tym sezonie stanął na najniższym stopniu podium. Wyprzedził m.in. Stefana Krafta i Halvora Egnera Graneruda, choć ci uchodzili przed zawodami za większych faworytów. W czołowej dziesiątce zmieścił się również Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski potwierdził zwyżkującą formę i wyrównał najlepszy wynik sprzed tygodnia w Titisee-Neustadt. Dzięki temu awansował już na 13. miejsce w klasyfikacji PŚ.
Nieco gorszy humor po drugiej serii miał Paweł Wąsek, który po pierwszym skoku zajmował 15. pozycję, a i tak stracił kilka punktów po sporych problemach przy lądowaniu. W finale skoczył jednak słabiej i ostatecznie zajął 23. miejsce, choć i tak ponownie potwierdził, że jest pewnym punktem drużyny. Tego nie można powiedzieć o Aleksandrze Zniszczole i Jakubie Wolnym. Ci nie zapunktowali i zajęli jedne z ostatnich miejsc w piątej dziesiątce. Szansę na poprawę otrzymają już jutro, podobnie jak Tomasz Pilch, który nie przebrnął nawet piątkowych kwalifikacji. Poniżej nasza relacja na żywo z sobotniego konkursu w Engelbergu: