Kolejny raz potwierdza się, że inauguracja Letniego Grand Prix na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle jest niebywale szczęśliwa dla polskich skoczków. Ci od wielu lat stają na tym obiekcie na podium, a co najważniejsze, sięgają również po zwycięstwo. W sobotę równych sobie nie miał Dawid Kubacki, który zwłaszcza w drugiej serii zaprezentował się wybitnie.
Na pochwały zasługują również inni biało-czerwoni. Drugi był Kamil Stoch, a w czołowej dziesiątce znalazło się również pięciu innych zawodników z kraju nad Wisłą. Można mieć więc nadzieję, że również podczas niedzielnego konkursu podopieczni Thomasa Thurnbichlera zdominują zawody i sprawią radość biało-czerwonym fanom.