PŚ w Oberstdorfie: Dawid Kubacki na podium! Niewykorzystana szansa Stocha i Żyły

Loty narciarskie to wyjątkowe wydarzenie w kalendarzu Pucharu Świata. Kibice skoków narciarskich mogą wówczas obserwować, jak zawodnicy pokonują w powietrzu niekiedy ćwierć kilometra. Sami skoczkowie często przyznają, że dalekie loty są wynagrodzeniem wszystkich ciężkich treningów. Do pierwszy zawodów na mamucie doszło w Oberstdorfie.

W piątek odbyły się i kwalifikacje i konkurs. Awansu nie wywalczyli dwaj Polacy. Paweł Wąsek, dla którego był to debiut w lotach narciarskich oraz Stefan Hula. Były to jednak złe miłego początki. Pozostali biało-czerwoni, którzy wystąpili w piątkowych zawodach zaprezentowali się świetnie. Niespodzianką była postawa Jakuba Wolnego w pierwszej serii.

Po skoku na odległość 223 metrów długo był na prowadzeniu. Jednocześnie ustalił swój nowy rekord życiowy. Jeszcze lepiej zaprezentowali się jego starsi koledzy z kadry. Co prawda o półtora metra bliżej wylądował Dawid Kubacki, ale 28-latek skakał w gorszych warunkach i został sklasyfikowany wyżej od Wolnego.

W pierwszej serii dwa najdłuższe skoki oddali Kamil Stoch i Piotr Żyła. Zawodnik z Wisły pofrunął aż 236 metrów. Jury zdecydowało się wówczas na obniżenie rozbiegu. Ale zupełnie nie przeszkodziło to Stochowi, który wylądował trzy metry bliżej, ale miał więcej punktów dodanych właśnie za niższą belkę. Podium po pierwszej serii uzupełnił Stefan Kraft po skoku na odległość 222,5 metra.  

W drugiej serii już tak dobrze nie było. Na skoczni w Oberstdorfie panowały nieco gorsze warunki i zawodnicy musieli zmagać się z wiatrem wiejącym w plecy. Największy spadek zanotował Wolny, który w swojej drugiej próbie skoczył zaledwie 180,5 metra i zawody zakończył dopiero na 24. pozycji.

Swoich miejsc nie utrzymali także Stoch i Żyła. Trzykrotny mistrz olimpijski po skoku na odległość 197 metrów spadł na 5. miejsce. O jedno oczko wyżej był od niego skoczek z Wisły. Żyła w swojej drugiej próbie osiągnął 207,5 metra. Najlepszym z Polaków okazał się Kubacki. 28-latek skoczył 218 metrów i zajął drugie miejsce. Lepszy od niego okazał się jedynie Timi Zajc, który osiągnął 233,5 metra. Na trzecim miejscu sklasyfikowany został Markus Eisenbichler.