>>> Wszystko o skokach narciarskich na Gwizdek24.pl
Sensacyjne doniesienia w tej sprawie przynosi "Fakt". W trakcie gdy trenerzy i skoczkowie spali ukradziono laptopa, kamerę oraz 6 tys. euro w gotówce.
Z ustaleń "Faktu" wynika, że zabrały to ze sobą prostytutki zamówione do tego hotelu.
Nie wszyscy mieli korzystać z ich usług, ale i nie wszyscy okradzeni zgłosili kradzież, co samo nasuwa tezę, że mieli coś na sumieniu i nie zamierzali opowiadać o zdarzeniach feralnej nocy.
Skoki narciarskie. Skoczków w Wiśle okradły prostytutki!?
Sporo wstydu najedzą się norwescy, niemieccy i szwajcarscy skoczkowie, którzy zostali okradzeni przed zawodami Pucharu Świata w Wiśle. Początkowo wydawało się, że rabunek znów będą mogli przypisać stereotypowemu obrazowi Polaka-złodziejaszka. Jednak jak się okazuje, okoliczności tego zdarzenia mogły być zupełnie inne. Bo skoczkowie najprawdopodobniej zostali okradzeni przez prostytutki, z którymi się zabawiali...