1. Marius Lindvik
2. Karl Geiger
3. Cene Prevc
4. Ryoyu Kobayashi
5. Halvor egner Granerud
6. Stefan Kraft
7. Thomas Lackner
8. Daiki Ito
9. Yukiya Sato
10. Timi Zajc
...
15. Dawid Kubacki
...
34. Stoch
41. Żyła
43. Wąsek
44. Hula
Puchar Świata w Willingen, niedziela 30.01
To wszystko na dziś! Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na kolejne relacje na żywo na portalu sport.se.pl!
Czyli Dawid Kubacki kończy na 14. miejscu
15. Dawid Kubacki ??
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) January 30, 2022
Reszta? Lepiej przemilczeć. Jak i cały weekend kosmicznych warunków w #Willingen ?
Teraz pełny fokus na igrzyskach w Pekinie#Skijumpingfamily #ZimaJestNasza #Willingen pic.twitter.com/3BQf4YCNGw
To jeszcze nie koniec :D
Yukiya Sato zdyskwalifikowany w finale! #Willingen #skijumpingfamily
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) January 30, 2022
Ryoyu Kobayashi tuż za podium, Dawid Kubacki kończy zawody na 15. miejscu.
Nie będzie zwycięstwa Cene Prevca! 133,5 metra Słoweńca daje mu trzecie miejsce! Wygrywa Marius Lindvik.
Daiki Ito również słabiej, niż w pierwszej serii. Nie ma mowy o podium. Został już tylko Cene Prevc.
Adekwatny komentarz do skoku Niemca.
'nie będzie podium, nie będzie dziesiatki, nic nie bedzie' #skijumpingfamily
— sage ? genyalina protector (@euteerpe) January 30, 2022
Fatalny skok Markusa Eisenbichlera w drugiej serii! 115,5 metra Niemca. Wściekły Niemiec.
Yukiya Sato nie powtórzył dobrego skoku. 127 metrów jedynie w wykonaniu Japończyka.
Karl Geiger skacze 140 metrów i zajmuje drugie miejsce! Przed nami ostatnia czwórka.
1. Lindvik
2. Geiger
3. Kobayashi
Przed nami już tylko najlepsza szóstka, a Kobayashi wciąż pierwszy!
Huber 113 metrów - Granerud 144. Te skoki dzieli zaledwie minuta
Dopiero na 7. miejscu uplasował się Polak. W najgorszym razie zakończy konkurs pod koniec drugiej dziesiątki.
Dawid Kubacki nie wykorzystał warunków... 125 metrów Polaka przy prawie 21 punktach odjętych za wiatr.
Kobayashi 152 metry, Zajc 137, a przed Kubackim przedskoczek.
RYOYU KOBAYASHI ODRABIA STRATY! 152 METRY JAPOŃCZYKA!
A my czekamy już na skok Dawida Kubackiego.
Tak wygląda weekend w Willingen :)
Robert Johansson:
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) January 30, 2022
Robin Pedersen:
Te dwa skoki dzieliły mniej więcej trzy minuty ???#Skijumpingfamily #ZimaJestNasza #Willingen pic.twitter.com/sAELkvZLje
Świetne warunki miał Stefan Kraft! 149 metrów Austriaka! Co za lot! Najdłuższy skok całego konkursu jak do tej pory!
I mamy najdłuższy skok w drugiej serii - Robert Johansson skacze 135 metrów.
Organizatorzy błyskawicznie chcą przeprowadzić serię finałową, szybko puszczając kolejnych zawodników. Wiatr znów się zmaga, co nie wróży nic dobrego.
Anze Lanisek obejmuje prowadzenie po dziesięciu skoczkach. Słoweniec skoczył 130,5 metra.
Zdecydowanie nie jest to najszczęśliwszy konkurs.
Najpierw Stefan Hula, teraz Giovanni Bresadola...
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) January 30, 2022
Co za dzień, co za weekend w #Willingen ??#Skijumpingfamily #ZimaJestNasza #Willingen pic.twitter.com/BN6ttIsyr4
I mamy kolejny upadek! Giovanni Bresadola podobnie jak Stefan Hula upada na stoku!
Przed nami druga seria zawodów w Willingen!
Nie wygląda to zbyt dobrze
Odległości Polaków ?? w pierwszej serii
— Skoki Są Super (@lubieskoki2) January 30, 2022
Dawid Kubacki - 136m
Kamil Stoch - 115m
Piotr Żyła - 110m
Paweł Wąsek - 109,5m
Stefan Hula - 125m (upadł)#skijumpingfamily #Willingen
Nie najlepszy skok Japończyka! "Zaledwie" 128 metrów co daje mu dopiero 12. miejsce.
1. Cene Prevc
2. Daiki Ito
3. Markus Eisenbichler
...
10. Dawid Kubacki
Czas na ostatni skok pierwszej serii - Ryoyu Kobayashi
Kamil Stoch oficjalnie poza finałową trzydziestką.
:)
dajcie zbliżenie na kombinezon ?? #skijumpingfamily
— Wiktoria |fback (@jebactvp2) January 30, 2022
Stefan Horngacher zadowolony. Markus Eisenbichler skacze 144 metry, co daje mu 3. miejsce.
Już tylko ostatnia piątka. Dawid Kubacki obecnie na 6. miejscu. Jest szansa na TOP 10 Polaka.
Piotr Żyła oficjalnie poza trzydziestką.
Cene Prevc pobija ten wynik! 148 metrów! Wow!
Yukiya Sato nawet pomimo obniżonej belki osiągnął 144 metry! Dawid Kubacki spada na czwartą lokatę.
Wąsek i Hula oficjalnie poza finałową trzydziestką. Do końca już tylko dziesięciu skoczków!
Realizator bezpardonowo trzymał kamerę zbliżoną na buty Kamila Stocha. Wymowne.
Perfidne były te zbliżenia na buty. #skijumpingfamily #Willingen
— Piotr Bąk (@bo0nkers) January 30, 2022
Prawdopodobne, że tylko Dawid Kubacki będzie reprezentował nas w serii finałowej. 115 metrów Stocha daje mu 19. miejsce. Obecnie Polak jest 5. na liście oczekujących na awans.
Czas na ostatniego z Biało-czerwonych - Kamila Stocha!
Słaby, bardzo słaby skok Żyły. Zaledwie 110 metrów. 24. miejsce Polaka sprawia, że dla niego zawody się już kończą.
Do skoku szykuje się już kolejny z Polaków - Piotr Żyła.
Z obniżenia belki bez dwóch zdań może cieszyć się Dawid Kubacki, który po 26. skoczkach jest na 3. miejscu! Wąsek i Hula odpowiednio na 22. i 23. miejscu, więc dla nich konkurs już raczej się zakończył
Obniżona belka startowa i od razu widać tego skutki. Severin Freund skacze 122,5 metra, co daje mu dopiero siódme miejsce.
Daiki Ito z najdalszym skokiem jak dotąd! 144,5 metra. Wow.
Bardzo dobry skok Dawida! 136 metrów i mamy pierwszego Polaka z awansem! Kubacki na drugim miejscu!
Nie zatrzymujemy się. Czas na Dawida Kubackiego.
Zdecydowanie coś poszło nie tak podczas skoku Pawła Wąska.
Mam wrażenie że Paweł znowu spóźnił ten skok #skijumpingfamily
— Klara/Julia (@No_wiesz_ty_co) January 30, 2022
Nie wykorzystał warunków drugi z Polaków. 109,5 metra przy 17 punktach odjętych za wiatr. To daje Polakowi 15. miejsce, tuż nad Stefanem Hulą.
W tym czasie na prowadzenie wysunął się Thomas Lackner, który skoczył 141 metrów.
Szybko sędziowie puszczają dzisiaj kolejnych skoczków. Już za chwilę na belce siądzie Paweł Wąsek.
Wygląda na to, że Polakowi nic się nie stało. Hula pozbierał się i ruszył po swoją nartę. Oby skończyło się na strachu.
Hula skoczył 125 metrów, ale podczas lądowania coś poszło nie tak i Polakowi rozjechały się narty, przez co upadł na twarz!
Pierwszy z Polaków zalicza upadek!
Do skoku szykuje się już Stefan Hula!
Pięciu zawodników oddało już swoje skoki - jak na razie najdalej skoczył Eetu Merilaeinen (119,5 metra), jednak zaczyna się zrywać porywisty wiatr do 4-5 m/s.
ZACZYNAMY! Jako pierwszy skacze Valentin Foubert. Francuz zanotował 107 metrów - o wiele więcej niż wczoraj.
I już na start informacja, która nie jest zbyt optymistyczna. Organizatorzy przez radio potwierdzili, że pogoda jest podobna do tej, którą widzieliśmy wczoraj. To może oznaczać kłopoty.
W dzisiejszym konkursie zobaczymy pięciu Polaków - Stefana Hulę, Pawła Wąska, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę oraz Kamila Stocha
Jeśli nie wiecie o co chodzi, przeczytajcie jak Horngacher doniósł na Polaków KLIKAJĄC TUTAJ!
Pozostaje mieć również nadzieję, że tym razem Stefan Horngacher nie pokusił się o żadne donosy na polskich skoczków, co po sobotnich zawodach było szeroko komentowane w mediach.
#skijumpingfamily fame 13 pic.twitter.com/C9DWCaKLra
— Rita ?️ (@Rina99668411) January 29, 2022
Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że tym razem warunki pozwolą na rozegranie całego konkursu oraz, że nasi skoczkowie będą puszczani w lepszych momentach.
Podobnie jak wczoraj, zawody kobiet zostały zakończone po pierwszej serii zawodów.
Druga seria kobiet odwołana! Nika Kriznar wygrywa niedzielne zawody w #Willingen! #skijumpingfamily
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) January 30, 2022
Już za kilka minut startuje niedzielny konkurs skoków w Willingen, chociaż patrząc na warunki przy niemieckiej skoczni, fani mogą mieć sporo powodów do obaw.
Zapraszamy na relację na żywo z konkursu skoków narciarskich z Willingen. Początek rywalizacji w ramach Pucharu Świata o godzinie 15:15.
Czy polscy skoczkowie odbiją się w ostatnim konkursie przed Igrzyskami Olimpijskim Pekin 2022? Biało-czerwoni w sobotę, 29 stycznia nie mieli udanego wieczoru. Piotr Żyła i Stefan Hula zostali zdyskwalifikowani, a reszta ekipy znalazła się daleko w stawce. - To nie pierwsze zawody, gdzie jest totalna loteria, wypaczanie wyników i podcinanie skrzydeł zawodnikom. Czuję się dobrze, ale nie mogę się rozwinąć i pokazać pełni możliwości. Cały czas coś mnie blokuje. Szkoda, że takie zawody mają miejsce - przyznał Kamil Stoch w rozmowie ze Skijumping.pl. Czy inaczej będzie w niedzielę?