Justyna Kowalczyk-Tekieli

i

Autor: Akpa & Instagram Justyna Kowalczyk-Tekieli

Coraz więcej szczegółów tragedii

Śmierć męża Justyny Kowalczyk. Rekonstrukcja zdarzeń, policja podała szczegóły

2023-05-18 18:16

Justyna Kowalczyk przeżywa ogromną, rodzinną tragedię. W czwartkowe popołudnie nadeszły straszne informacje o śmierci męża multimedalistki igrzysk olimpijskich, Kacpra Tekielego. 38-latek zginął podczas realizowania wielkiego planu. W mediach pojawia się coraz więcej szczegółów tragicznych wydarzeń, które doprowadziły do śmierci znanego alpinisty. Komunikat wydała również szwajcarska policja.

Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli związani ze sobą byli od kilku lat. Para w 2020 roku wzięła ślub, ale już wcześniej mówiło się dużo o ich związku. Po ujawnieniu, że są razem, para bardzo często publikowała wspólne zdjęcia, które pochodziły przede wszystkim z wypraw w góry, które oboje kochali. Niedawno Justyna Kowalczyk poinformowała, że wraz z mężem i synkiem Hugo udali się na długi pobyt w Alpy, który związany był z planami Tekielego.

Justyna Kowalczyk straciła męża. Kacper Tekieli zginął podczas zdobywania szczytu

Rodzina do Szwajcarii wybrała się na początku maja kamperem. - Mój mąż rozpoczął ostatnio duży alpejski projekt, pojechaliśmy kamperem w trójkę w góry na dwa i pół miesiąca - powiedziała Kowalczyk w rozmowie dla firmy Merida. Celem alpinisty było zdobycie wszystkich 82 czterotysięczników w Alpach. Tekieli zdobywanie szczytów rozpoczął od Piz Bernina, który zdobył 6 maja. Następnie wspiął się na Bishorn (9 maja), Weissmies i Lagginhorn (11 maja), Allalinhorn, Strahlhorn, Rimpfischhorn (13-14 maja), o czym poinformował portal Wspinanie.pl. W środę 17 maja kontakt z Tekielim się urwał. Szwajcarska policja podała, że zgłoszenie o zaginięciu narciarza przyjęła około godziny 16:30.

- W środę urwał się kontakt z Kacprem. Później pojawiła się informacja, że na miejscu jest lawinisko - powiedziała w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" osoba związana ze środowiskiem górskim, której tożsamości nie ujawniono. Poszukiwania rozpoczęto natychmiast, ale podczas akcji z powietrza nie udało się nikogo odnaleźć. W czwartek rano akcja została wznowiona. Niestety na miejscu okazało się, że lawina porwała ze sobą Tekielego. Na poszukiwania męża Kowalczyk ruszył również Andrzej Bargiel, polski narciarz wysokogórski, jeden z najlepszych w swoim fachu, który już nocą rozpoczął poszukiwania. Wraz z nim był Janusz Gołąb. - Wiemy tylko tyle, że spadł z lawiną, która pociągnęła go około 1000 metrów - powiedział w rozmowie z TVN24 Piotr Pustelnik, szef Polskiego Związku Alpinizmu. Prokuratura w Oberland prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie przebiegu i okoliczności wypadku

Tragiczna śmierć męża Justyny Kowalczyk. Kacper Tekieli zginął w Alpach
Listen on Spreaker.
Najnowsze