Noriaki Kasai

i

Autor: East News Noriaki Kasai wystartuje w Pjonczangu.

SZOK! Noriaki Kasai chce dalej skakać na igrzyskach i to nie tylko najbliższych

2018-02-20 14:48

Napisać o nim "legenda", to nie napisać nic. Noriaki Kasai ma na karku 45 lat, a wciąż na skoczni czuje się jak młodzieniaszek. Na jego osobie wychowało się kilka pokoleń skoczków i wielu spodziewało się, że po igrzyskach olimpijskich Pjongczang 2018, Japończyk zrezygnuje z dalszych startów. Nic podobnego! Zamierza wystartować na kolejnych dwóch edycjach tej wielkiej imprezy, co sam już zapowiedział.

Noriaki Kasai na igrzyskach olimpijskich Pjongczang 2018 po raz ósmy wziął udział w imprezie tej rangi. Jak sam przyznał w rozmowie z norweskim Eurosportem, to dla niego zdecydowanie za mało. - Chcę wystąpić na dziesięciu igrzyskach olimpijskich. Osiem mi nie wystarcza - zdradził Japończyk. Żywa legenda skoków narciarskich zapewniła, że jest w dobrej formie i czuje się na siłach, by kontynuować wspaniałą karierę. - Nie przestaję skakać. Chcę skakać na igrzyskach w Pekinie (2022) oraz na kolejnych. Teraz na normalnej skoczni nie poszło mi najlepiej, ale warunki nie były łatwe. Na dużej skoczni i w drużynówce wiatr był jednak sprawiedliwy, więc i wyniki były sprawiedliwe - wytłumaczył 45-latek.

Noriaki Kasai to sportowy fenomen. Cztery lata temu w Soczi dość niespodziewanie stanął na drugim stopniu podium podczas rywalizacji indywidualnej. Na tej samej imprezie dołożył do swojego dorobku brąz w drużynie. Dwa razy zdobywał srebrne medale mistrzostw świata, a pięć razy stawał na najniższym stopniu podium tej imprezy. Jeszcze w 1992 roku świętował swoje mistrzostwo świata w lotach.

W 2022 roku, gdy odbędą się igrzyska w Pekinie zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni będzie miał już 49 lat. Karierę chce zakończyć po dziesiątych, a więc w wieku... 53 lat! Nie trzeba tłumaczyć jak bardzo Kasai zaimponował swoim rywalom. - Szanuję to. Mam nadzieję, że jeśli wystartuje na kolejnych igrzyskach będzie w czołówce. Sam na pewno nie będę skakał jeszcze przez 20 lat - powiedział Andreas Stjernen, 29-letni mistrz olimpijski z drużyną w Pjongczangu.

Przeczytaj też: Włodzimierz Szaranowicz pożegnany przez sportową Polskę. Wzruszające słowa

Najnowsze