- To nie była łatwa decyzja, ale jest rozsądna. Całe lato robiłem wszystko, by wrócić tam, gdzie kiedyś było. Ale nie udało mi się. Kończę ze skokami. Teraz zaczynam nowe życie - powiedział Morgenstern na konferencji w Salzburgu.
W ostatnim sezonie "Morgi" zdobył srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Soczi, ale miał też dwa poważne wypadki na skoczni. To właśnie one miały ogromny wpływ na decyzję Austriaka o zakończeniu kariery.
Piękne ciała i NAGIE PIERSI. Sportsmenki pozowały do kalendarza [ZDJĘCIA]
15 grudnia w konkursie Pucharu Świata w niemieckim Titisee-Neustadt Morgenstern tuż po lądowaniu na 141. metrze upadł i uderzył głową w zeskok. Wszystko wyglądało makabrycznie. Austriak miał liczne stłuczenia i krwiaki na ciele oraz złamanie palca prawej ręki, który został zoperowany. Niecały miesiąc później, 10 stycznia 2014 roku, Morgenstern upadł podczas drugiego treningu na mamucim obiekcie Kulm. Doznał poważnych obrażeń głowy i miał stłuczone płuca.
Morgenstern jest trzykrotnym mistrzem olimpijskim (indywidualnie - Turyn 2006 i drużynowo w Turynie oraz w Vancouver) i srebrnym medalistą w drużynie z Soczi. Austriak ma także siedem złotych medali na mistrzostw świata w drużynie oraz jeden tytuł indywidualny z dużej skoczni w Oslo. W 2008 i 2011 roku "Morgi" wygrywał także Puchar Świata, a w sezonie 2010/2011 był najlepszy podczas Turnieju Czterech Skoczni.
Upadek Morgensterna w Titisee-Neustadt:
Upadek Morgensterna w Kulm:
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail