Thomas Thurnbichler

i

Autor: Paweł Skraba / SUPER EXPRESS Thomas Thurnbichler

walnął prosto z mostu

Thomas Thurnbichler już bezradnie załamuje ręce! Mocarne słowa trenera polskich skoczków, nie patyczkował się

2023-05-09 7:33

Swoimi kolejnymi wypowiedziami Thomas Thurnbichler udowadniał m.in. fanom polskich skoczków, że nie chowa głowy w piasek, kiedy trzeba podjąć ważne i wzbudzające ogromne kontrowersje tematy. Tak było chociażby w sprawie organizacji zawodów w niekorzystnych warunkach, a także teraz, kiedy FIS zatwierdził zmianę kwot startowych, na których stracą najlepsze kadry, w tym Polska. Trener Biało-czerwonych znów nie gryzł się w język.

W ostatnich tygodniach, w świecie skoków narciarskich trudno o temat wzbudzający większe emocje, niż decyzja Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardu (FIS), która zatwierdza ogromne zmiany w przyznawaniu kwot startowych. Założeniem takiego rozwiązania ma być zmniejszenie dysproporcji pomiędzy najlepszymi i najgorszymi kadrami, bowiem ci z dołu stawki mają zyskać, a ci z góry nieco stracić w czasie kolejnego Letniego Grand Prix i Pucharu Świata. Takie rozwiązanie bardzo nie podoba się Thomasowi Thurnbichlerowi, bowiem Biało-czerwoni znajdują się w gronie tych, którzy stracą. 

Trener polskich skoczków nie patyczkował się po tej decyzji FIS. Mocne słowa Thomasa Thurnbichlera

Według nowych zasad, które zostały zatwierdzone przez FIS podczas majowego zebrania w Dubrowniku, kadry będą mogły wystawiać teraz mniejszą reprezentację na kolejne zawody, a co istotniejsze dla sztabów szkoleniowych, po zmianach zmniejszy się także liczba członków, którzy będą mogli liczyć na zwrot kosztów, co w konsekwencji doprowadzi do pomniejszenia sztabu na miejscu zawodów lub wymusi inwestowanie prywatnych pieniędzy. Nowe zasady nie podobają się trenerowi polskich skoczków, który nie spodziewa się, że wszyscy słabsi na tym skorzystają. 

Thomas Thurnbichler już bezradnie załamuje ręce! Mocarne słowa trenera polskich skoczków, nie patyczkował się

- Moim zdaniem? To zła decyzja dla przyszłości skoków. Obniżamy poziom zawodów. Według mnie głównym powodem są pieniądze, a drugim promocja mniejszych reprezentacji. Spójrzmy w statystyki. W drugiej serii zawodów Pucharu Świata mamy przedstawicieli średnio 7-8 reprezentacji (...) W sumie wszystko będzie wyglądać tak samo. Może jeden zespół skorzysta na zmianach... - powiedział w rozmowie z portalem "skijumping.pl" Thomas Thurnbichler, mocno komentując wprowadzenie przez FIS nowych zasad. 

Sonda
Czy Kamil Stoch wróci jeszcze do wielkiej formy?
Listen on Spreaker.
Najnowsze