Polscy skoczkowie znów przynieśli wiele emocji swoim fanom podczas konkursu mistrzostw świata w Planicy. W pewnym momencie wydawało się, że aż dwóch naszych zawodników może sięgnąć po medale, bowiem na czołowych pozycjach plasowali się Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch. Ostatecznie Kubacki zdobył brązowy medal, przegrywając z Timim Zajcem i Ryoyu Kobayashim. Niestety, tuż za podium znalazł się Kamil Stoch, który zajął 4. miejsce. Thomas Thurnbichler, mimo że nie udało się zdobyć dwóch medali, choć było tego blisko, był bardzo zadowolony.
Thurnbichler docenia wynik swoich podopiecznych
W rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu austriacki szkoleniowiec nie pokazał po sobie, by jakkolwiek był smutny, że nie udało się zdobyć dwóch krążków. – Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Timi Zajc był dzisiaj bardzo mocny, Kobayashi również. Powinniśmy się cieszyć z trzeciego miejsca Dawida Kubackiego – podkreślił od razu Thurnbichler, choć nie mógł nie wspomnieć o Stochu. – Oczywiście, Kamil Stoch był 4. i trochę szkoda, że nie ma medalu, ale jutro mamy szansę zdobyć medal w konkursie drużynowym – zapowiedział Austriak – Jesteśmy gotowi, mamy zgrany zespół, każdy z naszych zawodników jest mocny – dodał po chwili, chwaląc całą czwórkę naszych zawodników, którzy dzisiaj brali udział w konkursie – Zniszczoła, Żyłę, Stocha i Kubackiego.
Listen on Spreaker.