33-letni zawodnik w sobotę nie dostał się do drugiej serii, a w niedzielę nawet do pierwszej. Doświadczony skoczek nie poradził sobie z trudnymi warunkami podczas kwalifikacji na skoczni do lotów w Oberstdorfie. Nie udało mu się ustać próby na odległość 178 metrów.
Choć w rozmowie z Eurosportem zadeklarował chęć wyjazdu do Lahti, to trener kadry skoczków Thomas Thurnbichler zakomunikował, że Kubacki nie wystartuje na legendarnej Salpausselce. Zamiast tego dostanie szansę na indywidualny trening, po którym ma powrócić do rywalizacji w Pucharze Świata. – Podjąłem taką decyzję, a Dawid ją zaakceptował – powiedział Thomas Thurnbichler w materiale opublikowanym w niedzielny wieczór przez Polski Związek Narciarski. Wszystko wskazuje na to, że Kubacki wróci do skakania w elicie podczas Raw Air.