Rekordowo długi sezon w Pucharze Świata w skokach narciarskich dobiega końca. Pierwszy weekend kwietnia będzie zarazem ostatnim z walką o Kryształową Kulę, która tym razem powędruje do rąk Halvora Egnera Graneruda. W Planicy zawodnicy będą mieli jeszcze o co rywalizować, bo m.in. nie jest jasne, kto wygra w klasyfikacji generalnej w lotach narciarskich. Obecnie prowadzi Granerud, ale Stefan Kraft depcze mu po piętach.
Thurnbichler wybrał skład na Planicę. Jedno nazwisko może zaskakiwać
Niestety w tej walce nie liczy się już żaden z Polaków. Jednak kibice liczą na to, że m.in. Kamil Stoch, czy Piotr Żyła postawią jeszcze kropkę nad "i", co wiązałoby się z dalekimi lotami w Planicy. Obaj zawodnicy potrafią i lubią latać, co udowadniali niejednokrotnie. Jest już pewne, że obu tych zawodników zobaczymy podczas ostatniego weekendu ze skokami.
Stoch i Żyła będą liderami polskiej kadry, a oprócz nich Thurnbichler powołał jeszcze Pawła Wąska, Aleksandra Zniszczoła, Andrzeja Stękałe i Jana Habdasa. Dla ostatniego z wymienionych zawodników będzie to pierwsza okazja do rywalizacji w lotach narciarskich. Nieco zaskoczyć może powołanie Andrzeja Stękały, który występował jedynie w Vikersund i to bez powodzenia. Oby w Planicy poradził sobie zdecydowanie lepiej.