Thomas Thurnbichler

i

Autor: ALEX MARCINOWSKI / SUPER EXPRESS Thomas Thurnbichler

Nie krył złości!

Thomas Thurnbichler wściekł się nie na żarty. Wyłożył kawę na ławę, nie potrafił tego trzymać w sobie

2024-02-24 15:59

W piątek Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł poradzili sobie całkiem przyzwoicie w konkursie duetów. Co prawda ostatecznie zajęli 5. miejsce, ale długo utrzymywali się w ścisłej czołówce i jeszcze przed ostatnim skokiem Zniszczoła walczyli o podium. Niestety, 29-latek został puszczony w kiepskich warunkach i nie poradził sobie najlepiej, ale cały występ można ocenić na plus. Thomas Thurnbichler po zawodach był jednak niezwykle zdenerwowany – oczywiście nie na swoich podopiecznych, ale na sędziów. Jego zdaniem krzywdzili oni m.in. Piotra Żyłę.

Niezły występ Polaków w duetach

Piątkowe zawody układały się całkiem dobrze dla polskich zawodników. Po pierwszym skoku Piotra Żyły plasowaliśmy się na 2. miejscu, a po całej pierwszej serii zajmowaliśmy 3. lokatę i taką samą mieliśmy po drugim skoku Piotra Żyły. Niestety, Aleksander Zniszczoł w ostatniej próbie naszego zespołu nie poradził sobie tak dobrze i ostatecznie Polacy przegrali nie tylko ze Słowenią, Norwegią i Austrią, ale też Japonią. Ostatecznie jednak różnice nie były duże i zabrakło nieco szczęścia, a może bardziej sprawiedliwych ocen sędziowskich.

Thurnbichler nie krył złości na sędziów

Thomas Thurnbichler po zawodach zauważył, że Piotr Żyła w obu skokach wylądował w bardzo dobrym stylu, ale dostał noty podobne do tych, jakie otrzymali Kraft i Wellinger, którzy mieli problemy przy lądowaniu. – Widzę, że Piotrek Żyła robi całkiem solidne telemarki po swoich skokach i dostaje noty po 18 punktów. A tacy goście jak Stefan Kraft, czy Andreas Wellinger mają takie same oceny za skoki na podobną odległość, gdy ledwo bronią się przed upadkiem. To mnie denerwuje – nie krył złości Thurnbichler, cytowany przez portal Sport.pl.

Piotr Żyła został za nisko oceniony?

Piotr Żyła za oba swoje skoki (na 212 metrów i 227,5 metra) otrzymał 54 punktów od sędziów (4 noty 18-punktowe i jedna 18,5 oraz 5 not po 18 punktów), przy czym, jak wspomnieliśmy, wylądował w dobrym stylu. Z kolei Stefan Kraft wylądował na dwóch nogach i zachwiał się przy lądowaniu, a Andreas Wellinger próbował zrobić telemark, ale narta odjechała mu i musiał mocno przysiąść (choć się nie podparł). Sędziowie dali za te skoki 52,5 punktu Kraftowi i 51,5 Wellingerowi, czyli jedynie 1,5 i 2,5 mniej, gdzie lądowanie mieli zdecydowanie gorsze.

Najnowsze