Wicemistrz olimpijski z Turynu nie ukrywa rozgoryczenia: - Próba startu skończyłaby się dla mnie zejściem z trasy, a to bardzo nieprzyjemny moment dla zawodnika. Jestem rozczarowany, że pozwolono na rozegranie w Oestersund Pucharu Świata, wiedząc, jaka jest sytuacja, zniweczono tym samym przygotowania do sezonu wielu zawodników.
Przeczytaj koniecznie: Jacek Gmoch: Piłkarze lubią ostry seks!
Najgorsze jest to, że objawy mogą pozostawać nawet do trzech tygodni, czy ktoś o nas pomyślał? - pyta Sikora, obecnie najlepszy polski biatlonista.