Polka miała prostą strategię biegu. Chciała za wszelką cenę utrzymać się blisko czołówki, czyli - jak sama określiła - "wsiąść do norweskiego pociągu". Niestety, strategia okazała się zgubna. Po około trzech kilometrach Kowalczyk zwyczajnie zaprzestała dalszej walki: - W pewnym momencie odłączyło mi prąd. Nie poznawałam zawodniczek na trasie ze zmęczenia.
Udane loty Piotra Żyły na skoczni Kulm w Bad Miterndorf!
Duży na to wpływ miały warunki atmosferyczne. Wysoka temperatura, która zamieniła warstwę śniegu w wodniste bajoro. - Na pewno bardzo się zakwasiłam, ale co zaważyło na moim bardzo słabym biegu, nie wiem. Pewnie najwięcej moja niedyspozycja. Pewnie nartki też były nie najlepsze, ale chyba niektóre dziewczyny miały jeszcze gorsze - skomentowała swój występ.
Do przygotowania nart nie chciał natomiast odnieść się serwismen reprezentantki Polski, Estończyk Peep Koidu. Zapytany o dobór smarów, tylko wzruszył ramionami. - Jestem krytyczna, bo ostatecznie to ja te narty zakładam i to ja mam na nich gonić - oznajmiła Polka.
Ostatecznie bieg wygrała Therese Johaug, która na ostatnich metrach zostawiła za plecami Marit Bjoergen oraz Heidi Weng. Kowalczyk do zwyciężczyni straciła prawie dwie minuty. Co gorsza, lepsze od niej okazały się również w Val di Fiemme: Finka Aino-Kaisa Saarinen, Amerykanka Elizabeth Stephen oraz Austriaczka Teresa Stadlober.
- Przy życiu trzymało mnie tylko dobre miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu. Głupio byłoby w takim momencie zrezygnować - zakończyła Polka.
W niedzielę Justyna dostanie szansę rehabilitacji. Przed zawodniczkami został bowiem ostatni etap. Słynna wspinaczka na Alpe Cermis.
Wyniki 6. etapu Tour de Ski na 10 km stylem klasycznym:
1. Therese Johaug (Norwegia) 33:10,4
2. Marit Bjoergen (Norwegia) 33:11,5
3. Heidi Weng (Norwegia) 33:15,9
4. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia) 33:23,5
5. Elizabeth Stephen (USA) 34:50,0
6. Teresa Stadlober (Austria) 34:51,3
7. Justyna Kowalczyk (Polska) 34:57,6
8. Eva Vrabcova-Nyvltova (Czechy) 34:58,1
9. Ragnhild Haga (Norwegia) 35:00,9
10. Denise Herrmann (Niemcy) 35:11,7
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
![W takich warunkach mieszka Radosław Sikorski. Ma dwór jak angielski lord! Przepych bije po oczach [ZDJĘCIA ZE ŚRODKA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-x1Wb-sp5q-wbcq_radoslaw-sikorski-300x250.jpg)
