- Ta impreza jest dla mnie ważna, bowiem wyciąga ze mnie wszystko, co najlepsze. I choć jest niezwykle wyczerpująca, biegam po niej znacznie lepiej – powiedziała o Tour de Ski Justyna Kowalczyk - cytowana przez eurosport.pl
Przeczytaj koniecznie: Łukasz Podolski kapitanem FC Koeln
Najbardziej pasjonująco zapowiada się finał z podbiegiem pod Alpe Cermis we Włoszech.
Patrz też: Ultimatum dla Henryka Kasperczaka
– Tego nawet podbiegiem nie można nazwać, to jest katorga. Tej wspinaczki w finale Tour de Ski nie cierpię. Trudne podbiegi owszem lubię, ale później muszą być zjazdy, by trochę odetchnąć – dodała Kowalczyk.
Tour de Ski. Justyna Kowalczyk: Tej wspinaczki w finale Tour de Ski nie cierpię
2010-12-30
18:30
Już w Nowy Rok Justyna Kowalczyk (27 l.) przystąpi do rywalizacji w prestiżowym turnieju Tour de Ski. Pod nieobecność Marit Bjoergen (30 l.) Polka jest faworytką.