Kończący się powoli listopad oznacza nie tylko zbliżającą się zimę, święta i nowy rok, ale również start kolejnego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Fani dyscypliny z niecierpliwością wyczekują pierwszych konkursów, a skoczkowie przez ostatnie tygodnie szlifowali formę i dzielili się swoimi przemyśleniami przed kolejną kampanią. Z pewnością radość ze zbliżających się skoków niemieckim fanom popsuł nieco trener żeńskiej kadry, Maximilian Mechler, który na nieco ponad dwa tygodnie przed startem sezonu postanowił... odejść z pracy.
Trener odchodzi z niemieckiej kadry na chwilę przed startem sezonu! Prawdziwe trzęsienie ziemi
Były skoczek niespodziewanie postawił niemiecki związek oraz swoje zawodniczki pod ścianą ogłaszając, że po tym, jak prowadził swoje podopieczne latem w cyklu Letniego Grand Grix oraz na Igrzyskach Europejskich, teraz jednak stwierdził, że nie jest w stanie zaliczać progresu z niemieckimi zawodniczkami i lepiej będzie, jeśli zrezygnuje on ze stanowiska.
Tragedia w niemieckich skokach! Zaraz skoki, a trener odszedł. Niespodziewana decyzja wywołała trzęsienie ziemi
- Praca z moim przez lata dawała mi sporo radości. Osiągaliśmy naprawdę wiele, jednak w ostatnich tygodniach zrozumiałem, że nie jestem już w stanie dotrzeć do mojego zespołu w taki sposób, żeby móc z nim osiągać takie same sukcesy w przyszłości. - wyznał Mechler cytowany przez niemiecki związek. Odchodzący trener nie ukrywał, że żałuje podjęcia decyzji dopiero w tym momencie, na chwilę przed startem sezonu, jednak takie rozwiązanie wydaje mu się najlepsze.