- Było za dużo myślenia, a za mało takiego luzu i swobody skakania. To wszystko się we mnie nawarstwiło. Skocznia w Innsbrucku jest obiektem zamkniętym i wszystkie reakcje publiczności z dołu słychać bardzo dobrze u góry - tłumaczył w rozmowie z serwisem "skijumping.pl" Stoch.
Przeczytaj koniecznie: Skok Stocha - YOUTUBE. Turniej Czterech Skoczni - Innsbruck. WIDEO
- Nie ukrywam jednak, że popełniłem po prostu błąd, który bardzo wiele mnie kosztował. Może nie miałem najlepszych warunków, ale ten skok był zepsuty - dodał.
Ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzię się w piątek w Bischoschofen. Serwis "Gwizdek24.pl" przeprowadzi z niego relację "na żywo" - zapraszamy.