Wielki żal, że po roku czekania polscy kibice nie mogli zgromadzić się na skoczni w Zakopanem, by podziwiać rywalizację w Pucharze Świata. Najlepsi skoczkowie globu zjechali się do Polski, ale nie mogli korzystać z fantastycznej atmosfery gwarantowanej zawsze przez najlepszych kibiców na świecie. Fani nie chcieli dać za wygraną i zgromadzili się pod skocznią.
Rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek cytowany przez "Interię", przyznał, że mundurowi nałożyli aż 50 mandatów karnych. Powodów było wiele - chodziło o wykroczenia porządkowe czy nienoszenie maseczek. Łamaniem przepisów było również odpalanie rac przez fanów.
W ponad 20 przypadkach skierowano także wnioski do sądu. Fani nie mieli zamiaru przejmować się działaniami policji. Kibice gromadzili się nie tylko na ulicach obok skoczni, ale także na jednym z pobliskich wzgórz.
Andrzej Stękała potwornie POKRZYWDZONY? Dla Niemca to zrobili, dla młodego Polaka już nie!
W niedzielę tuż po godzinie 16:00 rozpocznie się konkurs indywidualny. Udział weźmie 50 skoczków, w tym szóstka z Polski. Relacja na żywo na Sport.se.pl. Zapraszamy!