Polscy skoczkowie powoli wracają do normalności. Pierwsze zagraniczne zgrupowania mają rozpocząć przygotowania przed wymagającym sezonem 2020/2021. Zawodnicy nie mogą jednak nie odreagowywać trudów treningów. Piotr Żyła w swoim stylu zdecydował się podsumować wyborczą gorączkę i oczekiwanie na to, kto zostanie prezydentem Polski na kolejne pięć lat. I choć wielu dolewało dziś oliwy do ognia, on postanowił pożar nieco przygasić!
Hasztagi wskazują na to, że "Wiewiór" wybrał się na krótki urlop. Korzysta z niego w stu procentach, pływając w jacuzzi przyznał, kto tak naprawdę jest prezydentem. - El Prezidente - napisał w opisie fotografii zamieszczonej na Instagramie. Kibice oczywiście podchwycili te słowa i stwierdzili, że to właśnie on mógłby być ich "głową państwa". - Taki prezydent powinien być - napisał jeden z kibiców. Inni dodawali hasztagi "Żyła2020".
Przy okazji pierwszej tury Żyła znowu rozbawiał kibiców. Wówczas opublikował na swoim Instagramie kartę wyborczą. Obok przekręconych nazwisk kilku kandydatów, znak "X" pojawił się przy nazwisku samego skoczka. "Wiewiór" oczywiście nie obnosił się z tym, na kogo oddał swój głos tak naprawdę!