Przez lata noc sylwestrowa musi być stosunkowo spokojna wśród skoczków narciarskich. To oczywiście spowodowane jest Turniejem Czterech Skoczni. Tegoroczna edycja odbywa się bez udziału kibiców, ale emocji i pięknej sportowej rywalizacji i tak nie brakuje. Niestety, Polacy nie odegrają tym razem czołowych ról. Na pierwszym planie latają zupełnie inni zawodnicy. Kamil Stoch w Ga-Pa może odzyskać nieco pewności siebie. Czy tak się stanie? Tego na razie nie wiemy! W piątkowe popołudnie życzenia fanom skoków złożyła jego żona, Ewa Bilan-Stoch.
NIE PRZEGAP! Stoch z wypiekami na twarzy pił alkohol i zagryzał sernikiem. Małysz tulił go jak ojciec [ZDJĘCIA]
Ewa Bilan-Stoch złożyła życzenia kibicom
Ukochana lidera naszej kadry napisała, jak nazywa swojego męża, czym... wyjątkowo wszystkich rozbawiła. - I kolejny, szesnasty Sylwester bez Starego. Jak kiedyś skończy karierę, to pierwszego stycznia okaże się, czy rzeczywiście tak dobrze się znamy. Szczęśliwego Nowego Roku - napisała. Śmiechom nie było końca.
- Pani Ewo, nikt na pewno z całej skijumpingfamily nie spodziewał się, że będzie nam dane zobaczyć jak nazywa Pani Kamila starym - śmiała się pani Aleksandra, jedna z fanek skoków. - Hahah, zdecydowanie, szczęśliwego nowego roku dla Pani i dla Starego!! - żartował kolejny z kibiców. - Szacunek za dystans. Stary ma doświadczenie w odpalaniu „fajerwerków” więc problemów w Sylwerstra mieć nie będziecie - dodał pan Tomasz.