Kamil Stoch i Dawid Kubacki fenomenalnie zaprezentowali się podczas piątkowych kwalifikacji Raw Air. Skoczek z Zębu zajął ostatecznie 6. miejsce, a Dawid Kubacki wyprzedził Timiego Zajca i nie oddał prowadzenia już do końca. Pierwszy lider cyklu Raw Air po swoi skoku nie ukrywał, że jest zadowolony z tego, jak udało mu się zaprezentować w Oslo, jednak od razu zaznaczył, że podchodzi do swojego wyniku na chłodno, bowiem zawody z Norwegii są niezwykle wymagające, a przede wszystkim długie.
Dawid Kubacki na chłodno od wygraniu kwalifikacji Raw Air. Wicelider Pucharu Świata tak skomentował swoje zwycięstwo
- Wydaje mi się, że to był solidny skok. Warunki ciężkawe przez całe kwalifikacje. Znając życie, trener tam się dopatrzy pewnie czegoś. Wszyscy doskonale wiedzą, jak długie jest Raw Air i ja podchodzę do tego ze spokojną głową. Taki był mój cel, żeby tutaj dobrze skoczyć i tego się trzymałem. W następnych dniach też tego się będę trzymał, ale zbytnio w przyszłość nie wybiegam. - powiedział w rozmowie z "Eurosportem" lider cyklu Raw Air.
Wymowny komentarz Dawida Kubackiego po wygranych kwalifikacjach Raw Air. Nie miał zamiaru tego ukrywać
Przy okazji, Dawid Kubacki zdradził, że w ostatnim czasie zaszła u niego spora zmiana, która może mieć spory wpływ na jego ostatnie, dobre skoki. - Dwa kilo miej i leci. Waga zjechała i teraz jest taka stricte startowa, ale fizycznie czuję się ok. W tygodniu mieliśmy ostry trening i do dzisiaj to czuje w nogach. - ujawnił Kubacki zdradzając kulisy tego, co ostatnio się u niego dzieje.