Andrzej Stękała

i

Autor: Cyfra Sport, Archiwum prywatne Andrzej Stękała

Szokujące wyznanie

Zamarliśmy po tych słowach Andrzeja Stękały. Skoczek zdradził szczegóły śmierci swojego partnera. Traumatyczne wydarzenie

2025-03-31 20:02

Na początku 2025 roku Andrzej Stękała dokonał coming outu. Skoczek narciarski za pomocą mediów społecznościowych napisał oświadczenie i wyznał, że jest gejem. Stękała podzielił się także, że miał bardzo ciężki czas, ponieważ w listopadzie 2024 roku zmarł jego partner. W niedzielnym wywiadzie w "Halo tu Polsat" skoczek wyznał, co było przyczyną śmierci długoletniego partnera, Damiana. Traumatyczne przeżycie.

Andrzej Stękała na przełomie 2024 i 2025 roku zdobył się na odważne oświadczenie, które chciał zrobić od dłuższego czasu. Skoczek narciarski za pomocą mediów społecznościowych wyznał, że jest gejem. Jednak miał też traumatyczne przeżycia, ponieważ kilka miesięcy temu zmarł jego długoletni partner - Damian. Ostatnio podsumował "najgorszy sezon w życiu".

Najgorszy sezon w życiu za mną. Każdy skok bolał. Każdy skok przypominał. Każdy skok tęsknił. Każdy skok dedykowałem Damianowi. Robiłem wszystko by skakać jak najlepiej ale ciężko było się oddać skokom w 100%. Na szczęście jakoś udało się przebrnąć przez ten sezon i liczę że wszystko pomału będzie wracać na właściwe tory. Patrzę w przyszłość z optymizmem i wiarą. Wiem że Damian mocno mi kibicuje z góry i mnie wspiera dlatego mam teraz w sobie ogrom motywacji by kontynuować karierę więc będę dawać z siebie 120%. Chciałbym jeszcze podziękować za wsparcie i okazaną mi wyrozumiałość w tym trudnym dla mnie czasie. Trenerowi Zbigniewowi Klimowskiemu. Dziękuję również wam za słowa wsparcia i wyrozumiałość jesteście MEGA Zaje………. Koniec. - można przeczytać na profilu Stękały - podsumował w ostatnim wpisie.

Andrzej Stękała powiedział o tym wprost. Skoczek przeszedł prawdziwy dramat

Stękała pojawił się w programie "Halo tu Polsat" i wyjawił w rozmowie z Maciejem Kurzajewskim, jak zmarł jego partner.

To cały czas kotłuje się w głowie. Podejmowałem tę decyzję latami, bo chciałem to już zrobić z Damianem, bo chcieliśmy żyć normalnie. (...) Miałem od niego ogrom wsparcia i ja też go wspierałem. Byliśmy parą, swoimi przyjaciółmi i doradcami życiowymi - rozpoczął Stękała.

Po czym zdradził, że to on znalazł ciało swojego partnera.

Wydarzyła się taka przykra sprawa, bo miał zawał serca. To był normalny dzień, rano jeszcze rozmawialiśmy. Pech chciał, że jak wróciłem z treningu, znalazłem go - wyjawił traumatyczne przeżycie skoczek narciarski.

Sport SE Google News
Polska na ucho
Wyścig życia

Najnowsze