"Super Express": - Interesy ilu tenisistów reprezentujesz?
Stuart Duguid: - Z tych, którzy grają na Roland Garros, siedmiu: oprócz Agnieszki i Jerzego, także Uli Radwańskiej oraz Gasqueta, Andersona, Schmiedlovej oraz Townsend.
Zobacz: Pulchna 18-latka rewelacją tegorocznego French Open [ZDJĘCIA]
- Pamiętasz wszystkie reklamowe kontrakty, jakie negocjowałeś dla Isi i Jerzyka?
- Oczywiście: Babolat, Lotto, Amica, Lexus, Play, Cheescake, Adidas... Tylko reklamowy kontrakt Jerzego z Atlasem załatwiła jego rodzina. Niebawem, za 2-3 tygodnie, na pewno przed Wimbledonem, ogłosimy nowy, megakontrakt Agnieszki z dużą międzynarodową kampanią kredytową, która ma ambitne plany działania na polskim rynku.
- Ile ona zarobi, ile ty?
- Przecież wiesz, że nie mogę ci tego zdradzić, to poufne.
- W boksie, którym się także zajmuję, stawki pobierane przez promotorów wynoszą ok. 20-30 procent. W agencji Lagardere, którą reprezentujesz, są podobne?
- Można tak powiedzieć.
- Jak widzisz karierę polskich gwiazd? Gdzie będą za dwa lata?
- Agnieszka wygra Wielkiego Szlema.
- A Jerzyk?
- Jest takie amerykańskie powiedzenie, które idealnie do niego pasuje: "Niebo jest limitem jego możliwości".
- A Ula Radwańska?
- Mam nadzieję, że będzie przede wszystkim zdrowa i wróci do pierwszej "50", może awansuje wyżej.
- Pewnie śledziłeś, co działo się w Polsce wokół Janowicza po słynnej konferencji prasowej...
- Rzeczywiście, było trochę kontrowersji. Ale może to zamieszanie pomoże Jerzemu, jest teraz bardzo głodny sukcesów.
Zobacz także: Rozwód najlepszego polskiego debla
- Wydaje mi się, że bardzo lubisz swoją pracę...
- Bo tak jest. Wcześniej pracowałem w wielkiej korporacji i rano z obrzydzeniem szedłem do roboty. Teraz cieszę się z każdego dnia pracy, także z Agnieszką, Jerzym i Ulą. Roboty jest dużo, od czterech lat nie miałem urlopu. Tydzień przed Roland Garros wziąłem ślub i podróż poślubną z żoną spędzamy w Paryżu, gdzie teraz pracuję. Dopiero po zakończeniu sezonu WTA jedziemy z żoną na tydzień na Hawaje, na pierwszy prawdziwy urlop od czterech lat. Wtedy na pewno wyłączę telefon.
Stuart Duguid
Szkocki menedżer, skończył studia prawnicze. Był prawnikiem w Europie, po przeprowadzce do USA pracuje w Lagardere Unlimited, wielkiej firmie sportowego marketingu. Uprawiał tenis, jego trenerką była Judy Murray (matka Andy'ego), zdobył mistrzostwo Szkocji w tenisie.
Jerzy Ciszewski
Specjalista od sportowego marketingu.
Minimum 4 mln zł rocznie. Taki kontrakt reklamowy Agnieszki Radwańskiej z międzynarodową kampanią kredytową to dla niej rocznie minimum milion euro dochodu (4-5 milionów złotych). Zawodniczka, która zajmuje 3. miejsce w światowym rankingu i może awansować jeszcze wyżej, musi tyle zarabiać.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail