Ten rok, choć jeszcze się nie skończył, na pewno przejdzie do historii polskiego tenisa. Fani w naszym kraju, którzy martwili się, że po Agnieszce Radwańskiej długo będziemy czekać na zawodniczkę w ścisłym topie świata, mogą cieszyć oczy grą Igi Świątek. 21-latka z Raszyna już w 2020 roku dokonała historycznej rzeczy, wygrywając jako pierwsza Polka singlowy tytuł Wielkiego Szlema. W tym roku ta sztuka udała się jej dwukrotnie, a do tego została ona pierwszą liderką światowego rankingu pochodzącą z naszego kraju. Co więcej, w tym roku Agnieszka Radwańska i Iga Świątek miały okazję nawet ze sobą zagrać, choć oczywiście był to mecz jedynie towarzyski. Radwańska pokazała, że wciąż pamięta jak się gra i że jej pasja do tenisa nie zgasła. To drugie „Isia” podkreśla niemal na każdym kroku.
Agnieszka Radwańska znów cieszy się grą w tenisa
Starsza z sióstr Radwańskich nie ukrywa, że karierę zakończyła z powodu zdrowia. Tenis wciąż należy do jej ulubionych aktywności i gdyby nie problemy z organizmem, to pewnie do tej pory oglądalibyśmy Radwańską w cyklu WTA. Kłopoty zdrowotne sprawiają, że 33-latka może grać jedynie rekreacyjnie, co nie zmienia faktu, że sprawia jej to wiele radości.
O tym możemy przekonać się, śledząc jej media społecznościowe. W relacji na Instagramie Agnieszka Radwańska udostępniła zdjęcie z meczu tenisa, w którym grała z innymi byłymi tenisistkami Joanną Sakowicz-Kostecką i Martą Domachowską. Na fotografii widać, ile radości sprawia im gra w tenisa mimo zakończenia karier.