- Gdzie byłeś?! Powinieneś tu siedzieć! - krzyczał do niemieckiego trenera, gdy ten po chwili w pośpiechu wracał na trybuny.
- Rozumiem, że jak każdy człowiek musisz czasem pójść do toalety. Ale Boris, proszę cię, nie w takim momencie! Po prostu przegrałem ważną piłkę i zrzuciłem winę na niego - żartował Djoko po meczu. W czasie spotkania żona lidera rankingu Jelena zamieściła na Twitterze zdjęcie, na którym ich 3-miesięczny syn Stefan ogląda tatę w telewizji.
Janowicz i Djoković płacą trenerom fortuny
- Patrzcie, w jakim skupieniu wpatruje się w TV. Widać, że wrodził się w tatusia - zaśmiał się Novak, gdy po spotkaniu fotka pojawiła się na telebimie. Jego rywalem w półfinale będzie broniący tytułu Stan Wawrinka. Szwajcar pokonał 6:3, 6:4, 7:6(6) Japończyka Keia Nishikoriego.