Caroline Wozniacki to jedna z najlepszych tenisistek poprzedniej dekady. W latach 2010-2012 przez ponad rok (z tygodniową przerwą) była liderką rankingu WTA. Dunka polskiego pochodzenia ma na koncie wielkoszlemowy triumf w Australian Open 2018 i 30 zwycięstw w turniejach rangi WTA. Przez lata należała do światowej czołówki, a polscy kibice mocno ściskali za nią kciuki, gdy gorzej szło Agnieszce lub Urszuli Radwańskiej. Zresztą siostry Radwańskie, Wozniacki, Angelique Kerber i Marta Domachowska tworzyły polską paczkę w tourze i świetnie się dogadywały. Obecnie każda z nich poszła w nieco inną stronę i nie mają już tyle okazji do wspólnych spotkań. "Isia", "Caro", "Angie" oraz Domachowska mają już dzieci, a z tego grona tylko Kerber nie zakończyła jeszcze zawodowej kariery. To łączy ją z Ulą, która w dalszym ciągu próbuje odnaleźć najwyższą formę w turniejach niższej rangi. W tym celu młodsza z sióstr Radwańskich kilka ostatnich tygodni spędziła na obozie w południowej Europie i dość nieoczekiwanie mogła dzięki temu spotkać się z Wozniacki!
Caroline Wozniacki spotkała się po latach z Urszulą Radwańską. Musiały to zrobić
Radwańska większość czasu spędzała ostatnio we Włoszech na obozie przygotowawczym u uznanego trenera Dalibora Siroli. Stamtąd nie miała jednak daleko do Monako, gdzie bywała m.in. w trakcie turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo, kiedy wraz z partnerem Piotrem Gadomskim mocno dopingowała Huberta Hurkacza. Już wtedy krakowianka spotkała się na kolacji z Wozniacki, która posiada w Monako apartament, i być może wówczas wpadły na pomysł... wspólnego treningu. Ten odbył się w środę (24 maja), o czym obydwie tenisistki nie omieszkały poinformować w mediach społecznościowych!
Radwańska otrzymała okropne pogróżki. Usłyszała bardzo poważne groźby, zgłosiła agresora
Wozniacki i Radwańska znowu razem na korcie
Szeroko uśmiechnięte gwiazdy tenisa umówiły się na wspólne odbijanie w Monte Carlo. "Znowu możemy pograć trochę w tenisa" - skomentowała Radwańska. Wozniacki udostępniła to zdjęcie na swoim profilu i pokazała fanom, że po niedawnej ciąży szybko wróciła do znakomitej formy. Wspólny trening Dunki i Polki z pewnością przywołał wspomnienia sprzed wielu lat, kiedy najpierw jako seniorki, a później w zawodowym tourze wielokrotnie dzieliły ze sobą kort. Dla ich kibiców również była to sentymentalna podróż. Kto wie, być może nie była to jednorazowa historia. A może będzie to impuls do zaproszenia pozostałych zawodniczek z polskiej paczki?