Agnieszka Radwańska swój udział w "Tańcu z Gwiazdami" rozpoczęła nieco bojaźliwie. W pierwszych odcinkach widać było, że ma spory respekt do parkietu i sprawiała wrażenie spiętej. Z każdym kolejnym występem Isia rozkręca się jednak, a w ostatni piątek pokazała prawdziwą klasę. Wraz ze Stefano Terrazzino wystąpiła w tańcu nowoczesnym. Drugi raz w obecnej edycji jurorzy zdecydowali się przyznać występującym komplet 30 punktów.
Była tenisistka zrobiła nawet wrażenie na ostrej jak brzytwa Iwonie Pavlović. - To było piękne show. Wrażenie genialne. Czekałam, czekałam i się doczekałam. To był as serwisowy w moje serce - rozpływała się w ocenie wybitna specjalistka od tańca.
Sporo emocji dostarczył także występ Joanny Mazur. Niewidoma biegaczka zdecydowała się na wpuszczenie kamer do swojego domu. Zawodniczka, która zdobywa medale dla Polski, pokazała jak mieszka. Po emisji nagrania jurorzy byli zażenowani. Nie mogli uwierzyć, że taka osoba nie ma wsparcia ze strony państwa.