Hubert Hurkacz rozegrał świetne spotkanie, ale to nie wystarczyło na Carlosa Alcaraza. Hiszpan, który ostatni mecz przegrał w półfinale Roland Garros (z Novakiem Djokoviciem), zaczął to spotkanie słabo, a grający z fantazją i swobodą Polak zaskakująco łatwo wygrał pierwszego seta 6:3. Na początku drugiej partii znów przełamał podanie faworyta, ale mistrz Wimbledonu i US Open odrobił straty. Potem był tie-break, w którym Alcaraz zagrał solidnie i bardzo dojrzale.
Iga Świątek - Muchova WYNIK meczu dzisiaj RELACJA NA ŻYWO Polka w ćwierćfinale turnieju w Montrealu!
Trzeci set był szalony. Hurkacz przegrywał już 2:5 i 30-40, ale broniąc piłek meczowych, w nieprawdopodobnym stylu wrócił do gry. Prowadził nawet 6:5, ale Alcaraz doprowadził do tie-breaka, a w nim znów był zabójczo skuteczny. Po ostatniej piłce mógł się cieszyć z awansu do ćwierćfinału, ale kanadyjska publiczność długo nagradzała głośną owacją również pokonanego Polaka. To było kapitalne widowisko.
ATP Toronto, 3. runda: Hubert Hurkacz - Carlos Alcaraz 6:3, 6:7(2), 6:7(3)