W meczu miksta, w którym przeciwko sobie zagrali Iga wraz z Martynem Pawelskim oraz Agnieszka Radwańska wraz z Serhijem Stachowskim, lepsza okazała się młodsza para. W pokazowym secie singla między dwiema najlepszymi polskimi tenisistkami górą była Agnieszka Radwańska, wygrywając z Igą 6:4. Nie wynik sportowy był jednak tego dnia najważniejszy. „Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy” to wydarzenie, które odbyło się, aby zwrócić uwagę świata na trwającą w Ukrainie wojnę oraz zebrać środki na bezpośrednią pomoc dzieciom i nastolatkom cierpiącym w jej wyniku. Iga wraz z zespołem zdecydowała się na pomoc za pośrednictwem trzech organizacji: oficjalnego funduszu pomocowego Ukrainy United 24, Fundacji Eliny Svitoliny oraz UNICEF Polska. - Od początku wybuchu wojny moja motywacja do organizacji tego wydarzenia była wciąż tak samo wysoka. Wiem, że pamięć społeczna jest krótka, dlatego chcieliśmy zrealizować ten pomysł, aby przypomnieć światu, że wojna w Ukrainie się nie skończyła. Mieliśmy na to niecałe cztery miesiące, więc jestem tym bardziej wdzięczna, że to zrobiliśmy. Widząc TAURON Arenę pełną kibiców, którzy tak dobrze się bawili, i patrząc na zaangażowanie zawodników, byłam bardzo wzruszona. Myślę, że wykonaliśmy zadanie wspólnej pomocy przez tenis i pokazaliśmy, jak wielką społeczną siłę ma sport - mówi Iga Świątek, podsumowując event „Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy”.
Maja Chwalińska krytyczna po wspaniałym debiucie w turnieju WTA. Po Wimbledonie miała pewne problemy
W trakcie meczu miksta zastosowano nietypowe rozwiązanie - zawodnicy rozegrali go z mikroportami, dzięki czemu widzowie na trybunach i przed telewizorami mogli usłyszeć każde ich słowo. Omawianie taktyki, wzajemne docinki - Serhij Stachowski czy Iga Świątek nieraz rozbawili kibiców swoimi komentarzami w trakcie gry. Mecz był wyjątkowo zacięty i po super-tiebreaku został rozstrzygnięty decydującym punktem, który wygrała para Iga Świątek-Martyn Pawelski. Pokazowy mecz singla rozstrzygnął się na korzyść tenisistki z Krakowa, która wygrała go jednym przełamaniem. Luźną atmosferę i dobrą zabawę zgromadzonych najlepiej oddają salwy śmiechu czy fakt, że jeden z punktów został rozegrany przez Serhija Stachowskiego z synkiem Agnieszki Radwańskiej i Dawida Celta na rękach. Oprócz świetnego widowiska sportowego na widzów czekała artystyczna niespodzianka - mecze poprzedził koncert najpopularniejszego zespołu rockowo-folkowego w Polsce Enej oraz Anastazji - wokalistki, która propaguje ukraińską kulturę ludową i gra na bandurze, narodowym instrumencie Ukrainy.
Wydarzenie mogło obejrzeć nie tylko kilkanaście tysięcy kibiców zebranych w TAURON Arenie Kraków, ale też widzowie przed telewizorami. Transmisja była dostępna na całym świecie na stronie www.tvpsport.pl, a także dla telewidzów TVP 1, TVP Sport, TVP Polonia czy TVP Wilno oraz w telewizji litewskiej i albańskiej. Na trzech antenach TVP wydarzenie obejrzało średnio ponad 600 tysięcy widzów, a w szczytowym momencie prawie milion. Udziały w rynku wyniosły 10%, co oznacza, że co dziesiąty Polak, który w sobotnie popołudnie miał włączony telewizor, oglądał mecz „Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy”. W wyniku wydarzenia udało się zebrać 2 miliony złotych, z czego
prawie pół miliona zostało przekazane przez rodzinę Johnsonów i Fundację New York Jets bezpośrednio do United 24, które środki wykorzysta na pomoc medyczną niesioną dzieciom na terenie Ukrainy, a 1,5 miliona to wkład bezpośrednio od kibiców, którzy zakupili bilety na event i specjalne eventowe koszulki firmy ASICS. Oprócz tego podczas aukcji charytatywnych, które odbyły się na Meet&Greet z zawodnikami po meczu, zebrano ponad pół miliona złotych. Do fundacji trafi więc na ten moment 2,5 miliona złotych. Iga Świątek zapowiedziała, że w najbliższych tygodniach odbędą się jeszcze internetowe aukcje charytatywne ważnych dla niej przedmiotów. Szczegóły będą do znalezienia w social mediach Igi, m.in. na jej Instagramie: https://www.instagram.com/iga.swiatek/.
- Iga i Przyjaciele było wydarzeniem sportowym, które dało wszystkim radość przez tenis i pokazało siłę sportu, kiedy ten jednoczy nas ponad podziałami w pomaganiu sobie nawzajem. Ukraino, bądź silna. Razem jesteśmy silniejsi, także z naszymi Przyjaciółmi - Igą Świątek, Agnieszką Radwańską i Martynem Pawelskim oraz innymi Polakami na pokładzie. Chcę podziękować każdej osobie, która wsparła oficjalną platformę fundraisingową powołaną przez Prezydenta Zełenskiego - United 24. DZIĘKUJĘ za pomoc Ukrainie, wojna się jednak nie skończyła, pamiętajmy o tym - dodaje Elina Svitolina, sędzia meczu charytatywnego.