Turniej Indian Wells w wykonaniu Igi Świątek był znakomity. Trudno było znaleźć choćby jeden słabszy moment Polki w amerykańskiej imprezie, co potwierdzały wyniki kolejnych meczów. A finał, w którym Świątek zmierzyła się z Marią Sakkari był wręcz fenomenalny. Tym samym reprezentantka biało-czerwonych po raz drugi w karierze mogła cieszyć się ze zwycięstwa na Indian Wells. Dla polskiej tenisistki był to już dziewiętnasta wygrana impreza w karierze. I za każdym razem Świątek podkreśla, jak ważną rolę odgrywa sztab szkoleniowy.
Kolejny raz Świątek podkreśliła to w rozmowie z Magdą Mołek. - Daria Abramowicz i trener Wiktorowski są takimi głosami rozsądku, które mówią mi, że każdy ma wzloty i upadki i że tez jestem człowiekiem. Dobrze mieć zaufanych ludzi wokół siebie, które potrafią mnie sprowadzić na właściwy tor - powiedziała polska tenisistka. Przybliżyła również, jakie relację łącza ją z Darią Abramowicz.
Świątek o relacjach z psycholog. Piękne słowa tenisistki
- Mam szczęście, że spotkałam Darię na swojej drodze. Jest psychologiem, pracujemy od 2019 roku, pomogła mi także stworzyć mój team, doradzała w temacie podziału obowiązków. Mogę się do niej zwrócić z każdym tematem, porozmawiać także o życiowych sprawach i problemach - wyjawiła liderka rankingu WTA.