Iga Świątek zaliczyła kolejny, wielki triumf. Reprezentantka Polski wygrała turniej WTA w San Diego i tuż po swoim zwycięstwie, odezwała sie do polskich kibiców, którzy byli obecni na korcie. Przy okazji wypowiedzi Polki doszło do dość zabawnej sytuacji.
Iga Świątek z wielkim osiągnięciem. Odezwała się do kibiców
Iga Świątek tuż po swoim triumfie w San Diego podsumowała swój występ, mówiąc o wielkiej klasie rywalki, z którą zmierzyła się w finale imprezy.
- W trzecim secie chciałam pójść na całość. Byłam bardzo skupiona w gemach serwisowych rywalki. Używałam swojej intuicji i walczyłam o każdą piłkę. To był naprawdę zacięty mecz, dość długi i myślę, że obie poczułyśmy jego intensywność pod względem fizycznym. Bardzo chciałam być tą, która zagra ostatnią piłkę w kort. To dawało mi pewność siebie. Z Donną grałyśmy jeszcze na początku mojej przygody w WTA i bardzo się cieszę, że jesteś z powrotem. Wierzę, że jeszcze nieraz spotkamy się w finale - mówiła Świątek.
Chwilę później, Polka została poproszona o to, aby zwrócić się do polskich kibiców obecnych na korcie w San Diego.
- - Po angielsku czy po polsku? - zapytała Świątek.
Usłyszawszy owację ze strony kibiców, Polka odezwała się w języku ojczystym, jednak zreflektowała się, że w trakcie swojej wypowiedzi, użyła angielskiego słownictwa, co sama zabawnie speuntowała.
- Chciałam bardzo wszystkim podziękować za to, że przyszliście. Za każdym razem, jak jestem w różnych zakątkach świata, jest to dla mnie niesamowite, że istnieje to "polish community". Super, sama mówię po angielsku, za dużo czasu spędzam za granicą. - powiedziała Iga Świątek.
Znani sportowcy powymieniali auta! Jaką markę kochają obecnie Lewandowski, Świątek, Ronaldo i spółka?
Włącz podcast i zajrzyj z nami do garaży gwiazd sportu!
Listen to "Samochody gwiazd sportu. Lewy. Świątek. Ronaldo. SuperSPORT" on Spreaker.