- To zdarzyło się w 2006 roku, gdy wygrałem swój pierwszy juniorski turniej w Arabii Saudyjskiej - opowiada Janowicz, który miał wtedy 16 lat. - Jeden facet przyszedł do mnie i namawiał do zmiany barw narodowych. Ale od razu powiedziałem mu, że mowy nawet nie ma - mówi łodzianin, który jest żarliwym patriotą, co podkreśla przy każdej okazji, również w czasie meczów Polaków w Pucharze Davisa.
Janowicz, jego dzisiejszy rywal Łukasz Kubot oraz Agnieszka Radwańska zadziwili tenisowy świat, pokazując, że w Polsce też można ciężką pracą osiągnąć sukces. - To, co się tutaj wydarzyło, jest niesamowite. Trójka Polaków w ćwierćfinałach Wimbledonu? To jakaś magia! Po poniedziałkowym meczu pobiegłem od razu do szatni Łukasza i wyściskaliśmy się serdecznie. To historyczna chwila, najlepsza rzecz, jaka mogła się polskiemu tenisowi przydarzyć - dodaje Janowicz.
Zdaniem bukmacherów Jerzyk (nr 22 ATP) jest faworytem w starciu ze starszym kolegą z reprezentacji Polski (Kubot to nr 130 ATP). Eksperci ostrzą już sobie zęby na półfinałowe starcie Janowicza z faworytem gospodarzy - Szkotem Andym Murrayem, który przegrał z łodzianinem jesienią 2012 r. w Paryżu.
- W ogóle nie myślę o Murrayu ani o niczym innym niż najbliższy mecz i wiem, że czeka mnie ciężki pojedynek - komentuje Jerzyk.
- Wygra ten, kto pierwszy opanuje stres i emocje, których w tak wyjątkowym dla obu meczu będzie aż za dużo - ocenia Radosław Szymanik, kapitan daviscupowej reprezentacji Polski, który jeszcze przed turniejem, zaraz po losowaniu, przewidywał, że Jerzy i Łukasz spotkają się w ćwierćfinale.
Jerzy Janowicz
Ur. 13 listopada 1990 roku
Miejsce zamieszkania: Łódź
Wzrost: 204 cm
Waga: 91 kg
Pozycja w rankingu: 22.
Pieniądze zarobione na korcie: 4,9 mln zł
Polska tenisową potęgą
Tylu singlistów w 1/4 finału Wimbledonu:
Przed 1/8 finału najliczniej reprezentowani byli Włosi (aż 4), ale odpadli w komplecie. Przed 1/4 finału samodzielnym liderem była już Polska. Żaden kraj nie ma tylu singlistów w tej fazie turniejów pań i panów.
Polska - 3; Czechy, Hiszpania - po 2; Serbia, Argentyna, Wielka Brytania, Niemcy, Estonia, Chiny, USA, Francja, Belgia - po 1.