Doping liderki światowego rankingu okazał się skuteczny, bo na zawodnika z Irlandii Północnej nie było w Chinach mocnych. Za triumf dostał czek na 2 miliony dolarów. To więcej niż zarobiła Karolina Woźniacka za którykolwiek ze swoich triumfów.
Przeczytaj koniecznie: Jan Urban: Wiedziałem, że wylecę - WYWIAD
- Nie myślałem o tych dwóch milionach. Moje myśli krążyły tylko wokół tego, by trafić do dołka - powiedział tuż po zwycięstwie McIlroy.