Starty zawodników i zawodniczek z Rosji oraz Białorusi w kolejnych tenisowych turniejach odbywają się raczej bez przeszkód. Jedynym wyjątkiem był Wimbledon, jednak jego organizatorzy w tym roku już dopuszczą tenisistów z państw-agresorów do swojego turnieju. To trudna sytuacja dla ukraińskich zawodniczek oraz zawodników, tym bardziej, że mało który zawodnik z Rosji otwarcie choćby potępił działania swojego kraju, który prowadzi napastniczą wojnę przeciwko Ukrainie. Działania władz tenisowych rażą nie tylko Ukraińców, ale też Polaków, którzy bardzo mocno wspierają sąsiada walczącego z agresorem. Komentator Tomasz Wolfke nie gryzł się w język i stwierdził wręcz, że gra z Rosjanami i Białorusinami teraz, to jak gra z... hitlerowcami podczas drugiej wojny światowej!
Mocne słowa komentatora Eurosportu: „To jest skandal”
Mecz Eliny Switoliny z Aryną Sabalenką będzie budził niezwykle dużo emocji. Sabalenka to z pewnością kontrowersyjna postać i nie pomaga ona sobie kolejnymi działaniami. Najpierw... kłamała na temat rosyjskich i białoruskich sportowców, a teraz... w ogóle nie przychodzi na konferencje prasowe otwarte dla wszystkich. Niedawno Naomi Osaka za takie zachowanie miała zostać ukarana dyskwalifikacją, a Białorusinkę z jakiegoś powodu organizatorzy wspierają. Teraz bardzo ostro na temat występów zawodników z państw-agresorów wypowiedział się Tomasz Wolfke.
Komentator Eurosportu wprost nazywa skandalem to, że Rosjanie i Białorusini występują bez przeszkód. – Serdecznie współczuję Switolinie. To jest skandal, że Rosjanie i Białorusini grają w wielkiego tenisa. Powinni być wykluczeni ze wszystkich sportów – powiedział Wolfke w rozmowie z WP SportoweFakty i porównał to do gry z hitlerowcami – To tak, jakby grać z hitlerowcami w czasie drugiej wojny światowej. Nie ma tutaj żadnej różnicy. Wojna napastnicza to wojna napastnicza – tłumaczy. Jego zdaniem Switolina nie ma jednak większych szans obecnie w rywalizacji z Sabalenką.