Świątek rok temu przed WTA Finals zachwycała suknią!
WTA Finals to niezwykle ważna impreza w kalendarzu WTA. Są to nieoficjalne mistrzostwa świata w kobiecym tenisie, a o tym, jak ważny jest ten turniej, świadczy jego formuła oraz liczba punktów za niego przyznawanych. Nic dziwnego, że uznawany jest za bardzo prestiżowy, jeśli rywalizuje na nim 8 najlepszych zawodniczek danego roku! Jest on również wyjątkowy ze względu na formę, bo czasami można nawet przegrać dwa spotkania w fazie grupowej, by ostatecznie wygrać całe zawody, jak miało to miejsce w 2015 roku w wykonaniu Agnieszki Radwańskiej. Za wygranie wszystkich spotkań zawodniczki zgarniają 1500 punktów, co czyni WTA Finals najlepiej opłacaną punktowo imprezą tuż po czterech turniejach wielkoszlemowych. To sprawia, że Iga Świątek, która przystępuje do turnieju jako wiceliderka światowego rankingu, może jeszcze wrócić na szczyt przed końcem roku (podobnie było przed rokiem), jednak już nie wszystko zależy tylko od niej.
Brak tradycyjnej gali WTA Finals w Rijadzie, smutny widok
Jednym z wydarzeń, który budował także wyjątkowość turnieju, była gala, na którą zawodniczki wybierały się w strojach wieczorowych. Rok temu przed turniejem w Cancun Iga Świątek pojawiła się na gali WTA Finals w czerwonej sukience sięgającej pod szyję i zakrywającej całe ramiona, ale za to... odkrywającej niemal całe plecy! W saudyjskim Rijadzie Świątek, musiała zdecydować się już na coś znacznie mniej ekstrawaganckiego, czyli proste szare spodnie oraz czarną marynarkę oraz sięgającą pod szyję czarną bluzkę. Wiele wskazuje też na to, że Świątek była jedną z nielicznych tenisistek, która się pojawiła na gali. Poniżej znajdziecie zdjęcie Igi Świątek z tegorocznej gali, wyżej natomiast jest galeria z gali WTA Finals z 2023 roku.