Magdalena Fręch odpadła w ćwierćfinale WTA Monterrey
Magdalena Fręch odpadła w ćwierćfinale turnieju WTA rangi 500 na twardych kortach w meksykańskim Monterrey. Rozstawiona z numerem dziewiątym tenisistka przegrała z "dwójką" Amerykanką Emmą Navarro 7:6 (3), 0:6, 2:6. Pojedynek trwał dwie godziny i 20 minut. Fręch, zajmująca 45. miejsce w światowym rankingu, w pierwszej partii z trzynastą na liście WTA Navarro przegrywała już 2:5 (i musiała bronić piłkę setową), ale zdołała odwrócić losy tej odsłony i zwyciężyła w tie-breaku. Kolejne dwa sety należały jednak zdecydowanie do Amerykanki.
W drugiej partii faworyzowana Navarro nie oddała Polce choćby gema i rozbiła ją 6:0. Trzeci set rozpoczął się od utrzymanego gema serwisowego Fręch, ale pięć kolejnych padło łupem Amerykanki. Dopiero przy stanie 1:5 łodzianka wygrała kolejnego i, jak się okazało, ostatniego gema. W poprzednich rundach 26-letnia polska tenisistka również toczyła trzysetowe boje. Najpierw pokonała Argentynkę Nadię Podoroską 6:4, 4:6, 6:4, a następnie Linę Glushko z Izraela 6:7 (2), 6:3, 6:1.
Rywalką Navarro w półfinale będzie rozstawiona z numerem szóstym Czeszka Linda Noskova. Turniej w Monterrey jest dla tenisistek ostatnim sprawdzianem przed wielkoszlemowym US Open, który rozpocznie się w Nowym Jorku 26 sierpnia. Fręch zagra mecz pierwszej rundy właśnie w poniedziałek, a jej rywalką będzie Belgijka Greet Minnen (WTA 75.).