Iga Świątek, Magdalena Fręch

i

Autor: AP Photo/Cyfrasport Iga Świątek, Magdalena Fręch

nie kryła tego

Magdalena Fręch wprost o tym, jaki wpływ na nią ma Iga Świątek. Nie wahała się tego przyznać

2025-05-10 8:59

Magdalena Fręch jest obecnie drugą najlepszą polską tenisistką. Łodzianka zajmuje 25. miejsce w rankingu WTA, ustępując tylko wiceliderce Idze Świątek. Fręch wyprzedza m.in. Magdę Linette, która przez wiele sezonów była wyżej od niej. W rozmowie na kanale „Zdyscyplinowani” na portalu YouTube Fręch wyjawiła, jaki wpływ na nią ma kariera Igi Świątek oraz wypowiedziała się na temat relacji z resztą czołowych polskich tenisistek.

Magdalena Fręch wprost o wpływie Igi Świątek na jej karierę

Turniej WTA 1000 w Rzymie zaczął się bardzo dobrze dla trzech naszych zawodniczek. Iga Świątek, Magdalena Fręch i Magda Linette awansowały do 3. rundy. Obrończyni tytułu uwinęła się szybko ze swoją rywalką, jednak Fręch i Linette musiały nieco bardziej się namęczyć i mierzyły się z bardziej utytułowanymi zawodniczkami. Łodzianka ograła Wiktorię Azarenkę, natomiast Linette, po trzysetowym boju wygrała z Marią Sakkari. Teraz znów przed Fręch i Linette trudne zadanie – pierwsza z nich zagra z Qinwen Zheng, a druga z Coco Gauff. Jeszcze przed startem turnieju w sieci pojawił się wywiad z Magdaleną Fręch. Wyjawiła w nim ona, jak pojawienie się Igi Świątek w cyklu WTA miało wpływ na jej karierę.

Iga Świątek wyjawiła, dlaczego rzadko wychodzi z domu! Śledzili ją. Czekała ją mocna rozmowa

Iga Świątek broni tytułu w Rzymie

Magdalena Fręch zauważyła, że jeszcze kilkanaście lat temu jej osiągnięcia byłyby postrzegane całkiem inaczej. – Osiągnęła, co osiągnęła i podniosła poprzeczkę fenomenalnie wysoko. Wygrała wszystko, była numerem jeden. To zaowocowało tym, że bycie 22. w rankingu, co jeszcze kilkanaście lat temu byłoby gigantycznym sukcesem i odtrąbione jako szczyt, teraz jest dużo niżej przy osiągnięciach w Wielkim Szlemie i byciu światową liderką – oceniła łodzianka i podkreśliła, że nigdy nie porównywała się do Igi. – Nie porównuję się do Igi ani do jej kariery, która jest zupełnie inna niż moja. Gramy zupełnie inaczej w tenisa, jesteśmy różnymi osobami i kobietami. Nawet nie było cienia porównania między nią a mną – podkreśliła wyraźnie.

Iga Świątek szykuje się do kolejnego meczu w Rzymie, a tu takie wyznanie nowego papieża!

QUIZ: Rozpoznasz te tenisistki? Tylko najlepsi zgarną komplet punktów!
Pytanie 1 z 35
Tenisistka na tym zdjęciu to...
Aryna Sabalenka

Choć pierwsza część wypowiedzi może sugerować, że Fręch jakoś „ucierpiała” na sukcesach Świątek, to jest wręcz przeciwnie. – Nie odbieram tego w taki sposób, że mi zaszkodziła. To, co osiągnęła, sprawiło, że wiele osób zaczęło się interesować tenisem, a na świecie usłyszeli o polskich zawodniczkach – zauważa 27-latka. – Jest motywacją, pokazuje, że możemy coś osiągnąć, że to jest realne i namacalne. Jej pozycja bardzo motywuje do tego, aby się poprawiać, wspinać coraz wyżej. Tak to traktuję, nie odbieram tego, że na jakimś polu jest gorzej ze względu na obecność Igi – dodaje.

Magdalena Fręch ograła Wiktorię Azarenkę! Ponad dwie godziny walki z byłą liderką WTA

W rozmowie na kanale „Zdyscyplinowani” Fręch zdradziła, jak wyglądają jej relacje ze Świątek oraz Linette. – Tyle, co widujemy się na turniejach, zawsze zamienimy słowo, w końcu mówimy w tym samym języku. Każda z nas jest skupiona na swoich obowiązkach i na tym, co ma do zrobienia, więc czasu jest naprawdę bardzo mało. Ale jesteśmy w kontakcie – zaznaczyła.

Sport SE Google News

Najnowsze