Poważnie uderzają w trenera Igi Świątek. Co dalej z Tomaszem Wiktorowskim? Pojawił się jednoznaczny głos

Iga Świątek bardzo rozpieściła swoich fanów. Zwłaszcza w 2022 roku pokazywała, że momentami jest nie do pokonania i kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa, a jej gablota z trofeami się jedynie powiększała. Tylko najwięksi optymiści mogli liczyć, że taki stan rzeczy będzie trwał również w następnych sezonach. Ostatnio Świątek wygrywa mniej turniejów, ale wciąż dochodzi do kluczowych faz imprez i trudno mieć jakiekolwiek pretensje.

Świątek powinna zmienić trenera? Jasny głos w sprawie

Ale jak to w sporcie bywa, niektórym kibicom wciąż mało i pojawiają się krytyczne komentarze pod adresem tenisistki. Niektórzy fani zastanawiają się również, czy liderka rankingu WTA nie powinna zmienić trenera. Jednoznacznie o Tomaszu Wiktorowskim w rozmowie z portalem WP SportoweFakty wypowiedział się Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub. - Można dyskutować czysto teoretycznie, czy Iga Świątek u boku innego trenera rozwinęłaby się lepiej, czy też nie, ale to byłaby rozmowa czysto akademicka. Nie wiemy tego, bo mamy zbyt mało danych. Musimy oceniać jej współpracę z trenerem Wiktorowskim na podstawie tego, co jest teraz - powiedział tenisowy ekspert.

Legenda wypaliła prosto z mostu o Idze Świątek. Jest coraz gorzej, te słowa muszą być przestrogą dla polskiej tenisistki

- Jeżeli nagle Iga zacznie seryjnie przegrywać mecze z tych samych powodów, wtedy można rozpocząć dyskusję na temat skuteczności trenera. Nie mam żadnych wątpliwości, że to doskonały fachowiec - dodał Romer i podkreślił, że nikt nie ma monopolu na wygrywanie i porażki to nieodłączna część tenisa i sportu w ogólności.