Przygodę z cyklem turniejów w Ameryce Północnej Iga Świątek jak na razie zaczęła udanie. W nocy z piątku na sobotę reprezentantka biało-czerwonych rozprawiła się z Danielle Collins i tym samym zameldowała się w półfinale imprezy w Montrealu. Co więcej, z zawodów odpadła już najgroźniejsza rywalka Świątek, a więc Aryna Sabalenka. Tym samym Polka ma szansę zdystansować Białorusinkę w rankingu WTA i zapewnić sobie większa przewagę.
Świątek dokonała rzeczy wielkiej. To aż nie mieści się w głowie
W półfinale turnieju w Kanadzie Iga Świątek zmierzy się z Jessicą Pegulą i ponownie będzie faworytką do zwycięstwa. A wygrywanie stało się u Polki czymś powszednim. Świadczą o tym statystki opublikowane na Twitterze na profilu OptaAce. Okazuje się, że Świątek na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów wygrała aż 117 meczów.
Maryla Rodowicz zobaczyła strój Igi Świątek i nie wytrzymała: Współczuję kobiecie!
Takim wynikiem w ostatnich latach mogła pochwalić się wyłącznie legendarna Serena Williams. - Iga Świątek wygrała 117 meczów w ostatnich dwóch sezonach (67 w 2022 i 50 w 2023): jest pierwszą zawodniczką od czasu Sereny Williams, która wygrała 117 meczów w ciągu dwóch lat - napisano we wpisie na Twitterze. To pokazuje jedynie, jak Świątek zdominowała kobiecy tenis.