Polka znakomicie zaczęła. W pierwszym secie odrobiła stratę przy stanie 2:4 i rozbiła Garbine Muguruzę. Muguruzę. Muguruzę, która wcześniej biła naszą tenisistę niemiłosiernie. W trzech wcześniej starciach okazywała się lepsza od Polki i wydawało się, że to właśnie ona będzie faworytem sobotniego półinału WTA Pekin.
Agnieszka Radwańska - Garbine Muguruza NA ŻYWO! Gdzie transmisja TV, ONLINE i STREAM?
"Isia" długo stawiała zaciekły opór. Właściwie do końca. Do ostatniego serwisu. Muruguza w drugim secie włączyła bowiem wyższy bieg. Tak jak w pierwszym szturmowała forhendem, w drugim zaczęła jeszcze mocniej serwować, a dodatkowo zaryzykowała też przy returnach. To przyniosło pozytywne efekty. Radwańska ostatecznie nie miała kontrargumentów, by przeciwstawić się przeciwniczce.
Wielka Radwańska
Podobnie było również w kolejnym secie. Muguruza wyszła nawet na prowadzenie 5:1, ale wówczas stało się coś niewyobrażalnego. Radwańska, jak nie ona, nie poddała się. Ruszyła raz jeszcze. Dwa razy przełamała Hiszpankę i przy własnym serwisie mogła wyrównać. Miała przeciwniczkę na widelcu. A mimo to straciła trzecie podanie w trzecim secie i przegrała całe spotkanie.
Garbine Muguruza stanie więc przed kolejną w tym sezonie szansą, by wygrać pierwszy turniej WTA. Sztuka ta udała się 22-letniej tenisistce do tej pory zaledwie raz. W 2014 roku w Hobart.