Agnieszka Radwańska, Andrzej Duda

i

Autor: ŁUKASZ GAGULSKI / SUPER EXPRESS Agnieszka Radwańska i Andrzej Duda

Radwańska wycałowana przez Andrzeja Dudę. Wyznała smutną i bolesną prawdę o decyzji polityków

2019-05-22 10:24

Agnieszka Radwańska we wtorkowe popołudnie miała okazję na pożegnanie się ze swoimi kibicami. W jej rodzinnym Krakowie odbył się benefis, na którym można było zobaczyć wiele gwiazd nie tylko sportu, ale także show biznesu. Na oficjalnym pożegnaniu naszej byłej już tenisistki obecny był również Andrzej Duda, który o "Isi" wypowiadał się w samych superlatywach. Wcześniej Radwańska przyznała, że jedna z decyzji polityków ją zabolała.

"Isia" kilka miesięcy temu poinformowała, że ze względu na problemy zdrowotne kończy karierę. Osoby będące w bliskim towarzystwie krakowianki spodziewały się takiej decyzji, ale dla wielu kibiców mogło być to bardzo zaskakujące. Radwańska dawała fanom mnóstwo radości. Po wielu latach posuchy w polskim tenisie znów można było się emocjonować licznymi turniejami.

Tym bardziej szkoda, że Radwańskiej na korcie już nie zobaczymy. Ostatnią okazją do tego był jej benefis, który odbył się w Krakowie. Osoby obecne na trybunach były świadkami świetnej zabawy. W Tauron Arenie pojawiło się wiele gwiazd sportu i polskiej estrady. Gośćmi benefisu byli między innymi Jakub Błaszczykowski, Wojciech Fibak, Karolina Woźniacka, czy Maryla Rodowicz.

Nie zabrakło również polityków. Do Krakowa udał się prezydent Andrzej Duda. - Agnieszka była dla Polski takim cudem. Weszła na szczyt w tak ważnej i ekskluzywnej dyscyplinie na świecie. Jestem za to pani ogromnie wdzięczny. To wspaniały przykład. Jako „krakus” cieszę się, że ten benefis odbywa się w Krakowie. Jest pani wspaniałą dziewczyną - powiedział Duda.

Podtekstów politycznych nie zabrakło również na konferencji prasowej poprzedzającej benefis. W tym przypadku nie było już tak miło. Niedawno szerokim echem odbiła się decyzja władz miasta Krakowa o nie przyznaniu Radwańskiej tytułu Honorowego Obywatela Krakowa. Radny Sławomir Pietrzyk z klubu prezydenta Jacka Majchrowskiego "Przyjazny Kraków" uznał, że Radwańska jest... za młoda, by przyznawać jej taki tytuł.

Dominik Jaśkowiec z KO uznał natomiast, że kandydatura Radwańskiej jest kontrowersyjna, z powodu zaangażowania politycznego jej rodziny. Do całego zamieszania odniosła się sama zainteresowana. - Odmówienie mi przez Radę Miasta Krakowa tytułu Honorowego Obywatela Krakowa było dla mnie przykre i bolesne. Przecież wiek w takich sprawach nie powinien mieć żadnego znaczenia - przyznała Radwańska.

Była tenisistka nigdy nie mieszała się w sprawy polityczne i odcinała się od tych tematów. - Na przeszkodzie stanęły też poglądy polityczne mojego ojca, w które często - niestety - jestem mieszana. Jest mi przykro, bo takich aspektów nie powinno się w ogóle rozpatrywać - stwierdziła Radwańska.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze